Choć Daniel Sturridge to jeden z najlepszych angielskich napastników, to rzadko ma szansę pokazać swoje umiejętności. Od kilku lat piłkarz boryka się z problemami zdrowotnymi. Juergen Klopp, według "Daily Mail" zasugerował 27-latkowi, że jego czas w Liverpool'u dobiega końca. Sturridge ma opuścić Anfield Road już w styczniu, jednak nie ma wątpliwości, że nie będzie miał problemów ze znalezieniem nowego klubu.
Od jakiegoś czasu w mediach spekuluje się, że zainteresowało się nim Stoke City, który jest w stanie zapłacić za niego 28 milionów funtów. W środę klub jednak zaprzeczył tym informacjom. Kiedy podczas transmisji radiowej zapytano go, czy to prawda, że już poczynili kroki w sprawie Sturridge'a, odpowiedział:
- To nie jest prawda. To jest właśnie to jak działają media. Liczą się tylko kliki i nagłówki - tak to się kręci. Co do Sturridge'a, to jest dobrym zawodnikiem, bardzo go nawet lubię, więc - jak to w futbolu - nigdy nie wiadomo co się stanie z jego transferem. Ten biznes jest po prostu nieprzewidywalny.
Według brytyjskiej prasy propozycję współpracy z zawodnikiem wysunął już West Ham United.
ZOBACZ WIDEO Druzgocąca ocena Bartosza Kapustki. "Dramatyczna dyspozycja"