Bitwa - to słowo najlepiej opisuje obraz gry w tym spotkaniu. Oba zespoły mocno zagęściły środek pola, dawały rywalowi mało swobody, a przy tym nie przebierały w środkach, przez co oglądaliśmy mnóstwo twardej walki, a mało płynnych akcji.
Przez większą część rywalizacji nieco korzystniej prezentowała się ekipa Maurizio Sarriego. Ona była stroną atakującą i stworzyła kilka okazji. Widać było jednak, że bardzo brakuje jej egzekutora. W znakomitych sytuacjach pudłowali choćby Jose Callejon i Lorenzo Insigne. Niewykluczone, że gdyby zdrowy był Arkadiusz Milik, to konto bramkowe Napoli byłoby we wtorek bardziej okazałe.
Zespół z Półwyspu Apenińskiego był nieskuteczny i mógł za to zapłacić bardzo wysoką cenę. W 78. minucie prowadzenie objął bowiem Besiktas. Nikola Maksimović ręką zablokował dośrodkowanie z prawego skrzydła, Mark Clattenburg podyktował rzut karny i ten pewnym strzałem wykorzystał Ricardo Quaresma.
Gdyby Turcy wygrali z ekipą z Neapolu po raz drugi (w poprzedniej kolejce triumfowali na Stadio San Paolo 3:2), to zostaliby liderem grupy B. Ostatecznie jednak obeszli się smakiem, bo gości uratował Marek Hamsik. Cztery minuty po bramce dla Besiktasu Słowak oddał cudowny strzał sprzed pola karnego i piłka poleciała do siatki przy słupku, a Fabri był bezradny.
Piotr Zieliński rozpoczął zawody na ławce i wszedł na boisko w 81. minucie. Polak nie miał wiele czasu, by się pokazać, lecz w końcówce mógł nawet zaliczyć asystę. Ładnym podaniem w uliczkę wypracował pozycję Driesowi Mertensowi, jednak ten uderzył zbyt anemicznie, by pokonać Fabriego.
Besiktas Stambuł - SSC Napoli 1:1 (0:0)
1:0 - Ricardo Quaresma (k.) 78'
1:1 - Marek Hamsik 82'
Składy:
Besiktas Stambuł: Fabri - Andreas Beck, Marcelo, Rhodolfo, Dusko Tosić (24' Cenk Tosun), Atiba Hutchinson, Gokhan Inler (66' Oguzhan Ozyakup), Ricardo Quaresma, Tolgay Arslan, Adriano, Vincent Aboubakar.
SSC Napoli: Pepe Reina - Elseid Hysaj, Nikola Maksimović, Kalidou Koulibaly, Faouzi Ghoulam, Allan (81' Piotr Zieliński), Jorginho (79' Amadou Diawara), Marek Hamsik, Jose Callejon, Manolo Gabbiadini (63' Dries Mertens), Lorenzo Insigne.
Żółte kartki: Gokhan Inler, Cenk Tosun (Besiktas Stambuł) oraz Jorginho (SSC Napoli).
Sędzia: Mark Clattenburg (Anglia).
Potknięcie Napoli wykorzystała Benfica Lizbona. Portugalczycy pokonali u siebie Dynamo Kijów 1:0 po bramce Eduardo Salvio z rzutu karnego. Dzięki temu zrównali się dorobkiem punktowym z liderem grupy. Mieli jednak sporo szczęścia, bo w drugiej połowie jedenastkę egzekwowali też goście. Junior Moraes przegrał pojedynek z Edersonem Moraesem.
Benfica Lizbona - Dynamo Kijów 1:0 (1:0)
1:0 - Eduardo Salvio (k.) 45+2'
W 68. minucie Junior Moraes (Dynamo Kijów) nie wykorzystał rzutu karnego (Ederson Moraes obronił).
Tabela grupy B:
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | SSC Napoli | 6 | 3 | 2 | 1 | 11:8 | 11 |
2 | Benfica Lizbona | 6 | 2 | 2 | 2 | 10:10 | 8 |
3 | Besiktas Stambuł | 6 | 1 | 4 | 1 | 9:14 | 7 |
4 | Dynamo Kijów | 6 | 1 | 2 | 3 | 8:6 | 5 |
ZOBACZ WIDEO Asysta Karola Linetty'ego i wygrana Sampdorii nad Interem. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]