Na boisku padł rezultat 0:0, zwycięzcą meczu był jednak Gołoś. Piłkarz Białej Gwiazdy wrócił na boisko po tym jak zmagał się z ciężką chorobą, boreliozą. Istniała nawet groźba, że piłkarz będzie zmuszony zakończyć sportową karierę.
Poniedziałkowe 75 minut w spotkaniu Młodej Ekstraklasy to pierwszy od dawna występ w oficjalnym meczu dla Gołosia. Na boisku nie pojawiał się on bowiem od około dziesięciu miesięcy.