Górnik Zabrze nie lekceważy czerwonej latarni. "To są bardzo trudne spotkania"

Górnik Zabrze po czternastu kolejkach zajmuje szóstą pozycję w tabeli I ligi, a do tego śląski zespół legitymuje się serią ośmiu meczów z rzędu bez porażki. Z kolei Znicz Pruszków zamyka ligowe zestawienie, mając w swoim dorobku zaledwie 9 punktów. Mimo tak dużej różnicy zabrzanie nie zamierzają przed meczem dopisywać sobie pewnych trzech "oczek".

Wojciech Pawłowski znalazł nowy klub. Będzie kontynuował karierę w klubie z I ligi

- To są bardzo trudne spotkania. Zdajemy sobie sprawę z tego, że wszystko leży w naszych głowach, przygotowaniu do meczu i strategii jaką obieramy na dany mecz. Cały tydzień podporządkowaliśmy pod ten pojedynek. Patrząc na zespół Znicza widzimy wielu zawodników z dużym doświadczeniem, a także takich, którzy dostali szansę w Ekstraklasie, a teraz próbują ustabilizować swoją formę. Koncentrujemy się na sobie i nad tym jak ten mecz będzie wyglądał. Na to kładziemy główny nacisk - ocenił trener Górnika, Marcin Brosz.

Po serii słabych występów w Zniczu doszło do zmiany szkoleniowca. Nowym trenerem beniaminka został Dariusz Kubicki, który w debiucie zaliczył triumf nad GKS-em Tychy (2:0), lecz w dwóch kolejnych meczach Znicz notował porażki. - W Zniczu jest nowy trener i to, co było kilka kolejek temu nie jest prawdą. Nie patrzymy wstecz, mamy pomysł i chcemy zrobić wszystko, by go zrealizować. Jeżeli będziemy grali piłkę do jakiej powoli przyzwyczajamy kibiców w ostatnim czasie, to będziemy mieć to spotkanie pod kontrolą, a wtedy jesteśmy w stanie zapunktować - stwierdził Brosz.

- Chcemy dążyć od tego, by kibic wiedział, co chcemy grać i do czego dążymy. To świadczy o jakości zespołu, którą chcemy zwiększać. Mamy zdecydowanie większe możliwości niż pokazujemy i chcemy się rozwijać, grać bardziej widowiskowo. Wiemy ile mamy do zrobienia, by zapełnić trybuny. Czym więcej ludzi, tym zwiększa się szansa na odbudowę Górnika - powiedział szkoleniowiec zabrzańskiego klubu.

Mecz pomiędzy Górnikiem i Zniczem rozegrany zostanie 29 października (sobota), a jego początek zaplanowano na godzinę 18:00.

ZOBACZ WIDEO Zbigniew Boniek: Trochę szkoda mi Wojciechowskiego... (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}