- Wracamy do gry po blisko dwutygodniowej przerwie. Dość ciężko pracowaliśmy w tym okresie, aby zdobycz punktowa, która w naszej sytuacji jest nam niezbędna, była dużo lepsza. Myślę, że mecz z Chrobrym będzie takim przełomowym, który pozwoli nam zdobyć komplet punktów u siebie. Ostatnio nam się to nie udawało, ale wiele błędów i braki zostały wyeliminowane, bo dość duży nacisk w ciągu ostatnich dwóch tygodni kładliśmy na rożne elementy, które do tej pory nie funkcjonowały - mówił przed meczem z Chrobrym Głogów Jacek Paszulewicz.
Prowadzona przez niego Olimpia Grudziądz znajduje się tuż nad strefą spadkową, a do Chrobrego traci cztery punkty. - Jesteśmy pozytywnie nastawieni, duża praca wykonana. Na szczęście trzeba sobie zapracować. Myślę, że dość dużo pracy włożyliśmy w to, aby szczęście wróciło do naszej drużny. Patrzymy z optymizmem i czekamy na piątkowe spotkanie. Zapraszamy wszystkich kibiców i oczekujemy, że pomogą nam w momencie, w którym jesteśmy. Nie ma co ukrywać, punktów brakuje. Meczów coraz mniej, ale ten zespół jest gotowy na to, żeby się mierzyć z takimi sytuacjami - skomentował Paszulewicz.
- Już nie raz pokazywaliśmy, że w ciężkich momentach jesteśmy w stanie pokazać charakter. Myślę, że w tym razem będzie tak samo - dodał.
Mecz Olimpia Grudziądz - Chrobry Głogów odbędzie się 14 października o godzinie 19.00.
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Krychowiak: Za kilka dni nikt nie będzie pamiętał o stylu