Na Stade de France Trójkolorowi wysoko pokonali Bułgarię 4:1, choć pierwsi stracili gola po strzale piłkarza Legii Warszawa Michaiła Aleksandrowa. Zdołali odwrócić losy meczu dzięki bramkom Kevina Gameiro (dwa trafienia), Antoine'a Griezmanna i Dmitri Payeta.
90 minut w barwach gospodarzy rozegrał Paul Pogba, jednak nie był to najlepszy występ pomocnika Manchesteru United. Po meczu surowo jego grę ocenił selekcjoner Didier Deschamps.
- On może i musi spisywać się lepiej - powiedział trener, który w piątek dał Pogbie więcej zadań defensywnych niż zwykle. - Taka rola nie jest teraz dla niego idealna, ale ma wszystko, żeby spisywać się dobrze także w obronie - dodał.
Deschamps więcej ciepłych słów skierował pod adresem Gameiro. - Spisał się bardzo dobrze, przecież strzelił dwa gole. Myślał jednak przede wszystkim o drużynie, jego współpraca z Griezmannem była interesująca - ocenił selekcjoner.
W poniedziałek Trójkolorowych czeka o wiele trudniejsze zadanie. Przed nimi bowiem wyjazdowy mecz z Holandią, która w piątek rozbiła Białoruś, także 4:1.
ZOBACZ WIDEO: Łukasz Piszczek: po wygranej Borussii 6:0 w szatni nie było żartów z Legii [1/2]