Medyk Konin zagra o najlepszą "16" Ligi Mistrzyń. "Sytuacja najlepsza od lat"

Stawką dwumeczu Medyka POLOmarket Konin z Brescią Calcio Femminile jest awans do najlepszej "16" Ligi Mistrzyń. To trzecie podejście dominatorek polskich boisk, by wejść na ten szczebel.

W poprzednich sezonach Medyk POLOmarket Konin walczył w tej fazie Ligi Mistrzyń z Glasgow City oraz Olympique Lyon. Bliżej awansu był w dwumeczu ze Szkotkami, który przegrał w dogrywce. Klub z Francji był dla zespołu Romana Jaszczaka zbyt trudnym rywalem. W środę zacznie się rywalizacja mistrzyń Polski z Brescią Calcio Femminile, która co prawda miała jeden z niższych współczynników w pierwszym koszyku, ale rok temu dotarła aż do ćwierćfinału.

- Włoszki to silna drużyna, która wyeliminowała rok temu Fortunę Hjoerring i Liverpool, po czym zatrzymała się na VfL Wolfsburg. Oglądałem ich mecz z Niemkami i porównałem z naszym, z tym samym rywalem. Po każdym takim seansie nasuwa mi się kilka uwag i wniosków na temat przeciwnika - powiedział trener Roman Jaszczak.

- Szanujemy przeciwnika i z uwagą analizowaliśmy jego grę w kraju i w Europie. Zrobimy wszystko, by przygotować się jak najlepiej. Nie powiem, że na pewno wygramy z Brescią, bo piłka nożna uczy pokory. Dwa lata temu trener Szkotek był pewny, że zwycięży, a wyjechał z Konina pokonany 0:2. Piłka jest okrągła, bramki są dwie i na pewno do którejś wpadnie - dodał Jaszczak.

Medyk POLOmarket Konin jest niepokonany w Ekstralidze Kobiet. W siedmiu zwycięskich meczach zdobył 47 goli, stracił dwa. Aby zagrać z Brescią Calcio Femminile, musiał przejść eliminacje Ligi Mistrzyń. Również na tym froncie zanotował komplet wygranych.

ZOBACZ WIDEO: Łukasz Piszczek: po wygranej Borussii 6:0 w szatni nie było żartów z Legii [1/2]

- Mamy 15 klasowych zawodniczek na europejskim poziomie. Czasem mój nos trenera decyduje, która wychodzi w podstawowym składzie. Sytuacja jest najlepsza od lat, a drobne urazy nie powodują, że jakość Medyka w danym meczu spada - opowiadał trener.

Ostatnie dni przed meczem drużyna poświęciła na dojście do pełni sił i trening mentalny.

- Jesteśmy w bojowych nastrojach i nie możemy doczekać się tej konfrontacji. Czuję, że wszystko będzie dobrze. Nasze przygotowania do sezonu są prowadzone właśnie pod kątem Ligi Mistrzyń. Po to trenujemy cały rok, by wykorzystać to w najważniejszych meczach - zaznaczyła Anna Gawrońska.

Początek spotkania w Koninie w środę o godzinie 15.30. Rewanż tydzień później we Włoszech.

Źródło artykułu: