Po wielkiej kadrowej rewolucji Sevilla nie prezentuje wysokiego poziomu, ale bronią ją wyniki. Podobnie było w starciu 4. kolejki Primera Division z Eibar. Ekipa z Andaluzji momentami ofiarnie broniła się przed atakami gospodarzy, jednak na przerwę schodziła prowadząc 1:0. Po świetnym podaniu Hiroshi'ego Kiyotake sytuację sam na sam wykorzystał Luciano Vietto.
Na domiar złego dla Eibar, w 45. minucie bezpośrednią czerwoną kartę otrzymał golkiper Yoel Rodriguez, który przed polem karnym bezpardonowo zatrzymał Joaquina Correię. Co ciekawe, tydzień temu, również w pierwszej połowie, z boiska wyleciał pierwszy bramkarz baskijskiej ekipy - Asier Riesgo. W takiej sytuacji drugą połowę przeciwko Sevilli musiał rozegrać całkowity debiutant na tym poziomie rozgrywek - 20-letni Markel Areitio.
Wydawało się, że gracze Jorge Sampaoli'ego mają prostą drogę do zwycięstwa, a tymczasem po nieco ponad godzinie gry do wyrównania doprowadził Pedro Leon. W samej końcówce los swojego golkipera podzielił Dani Garcia, który za faul z tyłu również obejrzał bezpośrednią czerwoną kartkę. Mimo gry 11 na 9 goście nie potrafili zmienić losów meczu i jedynie zremisowali 1:1.
Należy zaznaczyć, że Sevilla czeka na wyjazdowe zwycięstwo w Primera Division od 23 maja 2015 roku! W całym poprzednim sezonie Andaluzyjczycy nie wygrali ani jednego meczu na obcym terenie i fatalna seria trwa już 21 spotkań (11 remisów i 10 porażek)!
SD Eibar - Sevilla FC 1:1 (0:1)
0:1 - Luciano Vietto 27'
1:1 - Pedro Leon 64'
Czerwone kartki: Yoel Rodriguez /45', za faul/ (Eibar) oraz Dani Garcia /86', za faul/ (Eibar)
UD Las Palmas - Malaga CF 1:0 (1:0)
1:0 - Momo (k.) 10'
ZOBACZ WIDEO: Dwa gole Leo Messiego, FC Barcelona rozgromiła Leganes - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]