"Ekstraklasa albo śmierć" - to hasło w lipcu 2011 roku zawisło na płocie "Blaszoka" podczas przedsezonowej prezentacji GKS-u Katowice. Właśnie od tego czasu katowiczanie zapowiadają chęć walki o awans do Ekstraklasy. Kolejne próby kończyły się fiaskiem, lecz początek obecnych rozgrywek może fanów GieKSy napawać optymizmem.
Sezon 2016/2017 katowiczanie rozpoczęli od porażki z Wigrami Suwałki (0:1), ale w kolejnych pojedynkach spisywali się dużo lepiej. Mają na swoim koncie siedem meczów bez porażki. GKS dobrze radzi sobie z presją i nawet po przegranej pierwszej połowie potrafi odrobić straty i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Tak było w ostatnim starciu z Wisłą Puławy.
Po wygranej z puławianami GieKSa zajmuje trzecią pozycję w ligowej tabeli. Katowiczanie po tak dobrym starcie mają niewiele powodów do narzekania. - Jedynym mankamentem jest to, że grając w przewadze jednego zawodnika Kamiński dostaje czwartą żółtą kartkę, a w ostatniej akcji przeciwnik uderza w poprzeczkę. Nie możemy sobie na takie zachowania pozwolić. To zwycięstwo jest dla nas bardzo ważne. Na pewno pozostajemy cały czas z wielką pokorą i ze świadomością, ile pracy przed nami - powiedział trener Jerzy Brzęczek.
Przed startem rozgrywek w Katowicach głośno powtarzano, że celem jest awans do Ekstraklasy. Takie założenie przedstawia strategia rozwoju klubu. Piłkarze GKS-u mogą liczyć na coraz liczniejsze wsparcie swoich fanów. - Dziękuję kibicom za to w jaki sposób nas dopingują. Presja z ich strony jest bardzo duża. Zarówno kibice, klub, jak i drużyna powoli dojrzewają do tego, że mamy przed sobą jakiś cel. Będziemy do niego dążyć. Ta świadomość jest tak duża i możemy to osiągnąć wtedy, kiedy będziemy w to wierzyć głęboko i wzajemnie sobie pomagać. Musimy zachować pokorę i zostać na ziemi, bo każdy mecz jest trudny - stwierdził Brzęczek.
Powodów do radości w Katowicach jest wiele. Od czasu powrotu do I ligi, czyli od sezonu 2008/2009, GieKSa nie zaliczyła tak dobrego startu rozgrywek. Ślązacy mają w swoim dorobku 15 punktów i sklasyfikowani są na trzecim miejscu. Tak dobrze nie było nigdy, a zdarzały się lata, kiedy po tym okresie GKS był w strefie spadkowej.
Dorobek GKS-u Katowice po ośmiu kolejkach:
Sezon | Miejsce | Z | R | P | Bramki | PKT |
---|---|---|---|---|---|---|
2008/2009 | 12 | 2 | 3 | 3 | 12:12 | 9 |
2009/2010 | 7 | 3 | 3 | 2 | 11:10 | 12 |
2010/2011 | 14 | 1 | 3 | 4 | 8:16 | 6 |
2011/2012 | 17 | 0 | 5 | 3 | 4:8 | 5 |
2012/2013 | 14 | 1 | 2 | 5 | 8:14 | 5 |
2013/2014 | 6 | 4 | 1 | 3 | 8:11 | 13 |
2014/2015 | 4 | 4 | 1 | 3 | 13:10 | 13 |
2015/2016 | 12 | 3 | 0 | 5 | 11:11 | 9 |
2016/2017 | 3 | 4 | 3 | 1 | 10:4 | 15 |
ZOBACZ WIDEO: Miroslav Radović: z Borussią nie wywiesimy białej flagi (źródło TVP)
{"id":"","title":""}