Shaw złamał nogę w meczu Ligi Mistrzów między Manchesterem United i PSV Eindhoven. Wydawało się, że obrońcy uda się wyzdrowieć i znaleźć się w kadrze Roya Hodgsona na Euro 2016.
Tak się nie stało. Shaw spokojnie pracował, a po dobrym starcie Premier League został powołany przez Sama Allardyce'a na mecz eliminacji MŚ ze Słowacją.
- Myślałem, że uda mi się zagrać na Euro. Czuję, że najlepszą decyzją dla mnie był brak pospiechu. Naprawdę chciałem wziąć udział w turnieju i robiłem wszystko, by tak się stało. Brak wyjazdu był dla mnie dobry, to była najlepsza decyzja, jaką mogłem podjąć - podkreśla piłkarz.
- Jest wielu dobrych, lewych obrońców. Zwłaszcza Danny Rose, który według mnie był najlepszy na tej pozycji w ubiegłym sezonie. Lubię konkurencję. Chcę grać z najlepszymi i walczyć o pozycję z najlepszymi. To wszystkich popycha do przodu - dodał Shaw.
ZOBACZ WIDEO: Zieliński o swoim transferze: Liverpool i Napoli się o mnie biły