Luke Shaw nie żałuje, że nie wystąpił na Euro 2016

Getty Images / Michael Steele
Getty Images / Michael Steele

Luke Shaw we wrześniu ubiegłego roku doznał poważnej kontuzji. Piłkarz nie zdołał wykurować się na Euro 2016, ale uważa, że brak pośpiechu był właściwą decyzją.

Shaw złamał nogę w meczu Ligi Mistrzów między Manchesterem United i PSV Eindhoven. Wydawało się, że obrońcy uda się wyzdrowieć i znaleźć się w kadrze Roya Hodgsona na Euro 2016.

Tak się nie stało. Shaw spokojnie pracował, a po dobrym starcie Premier League został powołany przez Sama Allardyce'a na mecz eliminacji MŚ ze Słowacją.

- Myślałem, że uda mi się zagrać na Euro. Czuję, że najlepszą decyzją dla mnie był brak pospiechu. Naprawdę chciałem wziąć udział w turnieju i robiłem wszystko, by tak się stało. Brak wyjazdu był dla mnie dobry, to była najlepsza decyzja, jaką mogłem podjąć - podkreśla piłkarz.

- Jest wielu dobrych, lewych obrońców. Zwłaszcza Danny Rose, który według mnie był najlepszy na tej pozycji w ubiegłym sezonie. Lubię konkurencję. Chcę grać z najlepszymi i walczyć o pozycję z najlepszymi. To wszystkich popycha do przodu - dodał Shaw.

ZOBACZ WIDEO: Zieliński o swoim transferze: Liverpool i Napoli się o mnie biły

Komentarze (2)
Pepe12
3.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bardzo dobrze, że bez pośpiechu, Falcao próbowali przed mundialem szybko postawić na nogi i nie dość, że się nie udało to jeszcze jego kariera trochę się załamała. 
avatar
drewniak2010
2.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cieszy jego pozytywne myślenie.