Chojniczanka Chojnice - Wisła Puławy: tradycyjna kanonada

Newspix / Tomasz Zasinski / 058sport.pl
Newspix / Tomasz Zasinski / 058sport.pl

Chojniczanka Chojnice prowadziła już 3:1, ale Wisła Puławy wyrównała w ciągu 120 sekund! Dla gospodarzy to czwarty remis w tym sezonie I ligi.

Goście mieli świetną okazję do objęcia prowadzenia już na początku meczu. W 3. minucie kontrę Wisły Puławy strzałem nad poprzeczką zwieńczył Konrad Nowak. Chwilę później po podaniu z głębi pola napastnika gości w ostatniej chwili uprzedził Łukasz Kosakiewicz.

W bramce puławskiej drużyny zagrał Nazar Penkowec i był to jego debiut w I lidze. Zastąpił on Andrzeja Witana, który ostatnio nie był mocnym punktem zespołu. 28-latek już w 17. minucie musiał sięgnąć do siatki po atomowym strzale Kosakiewicza z dystansu.

Chojniczanka Chojnice starała się podwyższyć prowadzenie, ale dwa uderzenia Filipa Kozłowskiego obronił Penkowec. Wisła nie dała się jednak stłamsić i od czasu do czasu zagrażała rywalom. Bardzo aktywny w szeregach gości był Nowak. W 40. minucie dobrym podaniem obsłużył on Sylwestera Patejuka, który w takich sytuacjach nie zwykł się mylić i doprowadził do remisu.

Drugą połowę gospodarze rozpoczęli od kolejnego gola. W 49. minucie z rzutu wolnego kapitalnie strzelił doświadczony Jakub Biskup i Penkowec nie miał żadnych szans. Kiedy w 65. minucie Paweł Zawistowski podwyższył na 3:1 mogło się wydawać, że losy meczu zostały już rozstrzygnięte. Nic bardziej mylnego - Wisła potrzebowała tylko 120 sekund, by doprowadzić do remisu!

W 71. minucie Nowak główką po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przywrócił gościom nadzieję, a po chwili znów błysnął Patejuk i było 3:3. Pogrążyć gospodarzy mógł... własny bramkarz. Kamil Miazek zdecydował się na szarżę daleko poza pole karne i niewiele zabrakło, aby skończyła się ona tragicznie dla Chojniczanki.

W końcówce obie ekipy starały się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Najpierw kontrę przeprowadziła Wisła i Piotr Kieruzel zdołał zablokować Mateusza Olszaka, a w odpowiedzi Patryk Mikita minął golkipera i jego uderzenie z linii bramkowej wybił jeden z obrońców gości. Wynik nie uległ już zmianie, więc Chojniczanka wciąż pozostaje niepokonana, zaś puławska drużyna przełamała się po dwóch porażkach.

Chojniczanka Chojnice - Wisła Puławy 3:3 (1:1)
1:0 - Kosakiewicz 17'
1:1 - Patejuk 40'
2:1 - Biskup 49'
3:1 - Zawistowski 65'
3:2 - Nowak 71'
3:3 - Patejuk 73'

Składy:

Chojniczanka: Miazek - Lisowski, Kieruzel, Biernat, Kosakiewicz, Zawistowski, Grzelak (43' Mrozik), Rybski (63' Kryszak), Jakóbowski, Biskup, Kozłowski (83' Mikita).

Wisła: Penkowec - Turzyniecki, Budzyński, Duda, Litwiniuk, Maksymiuk, Słowiński (57' Darmochwał), Popiołek, Patejuk, Szczotka (57' Olszak), Nowak (80' Pożak).

Żółte kartki: Kieruzel (Chojniczanka) oraz Maksymiuk, Słotwiński (Wisła).

Sędzia: Michał Mularczyk (Skierniewice).

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Malarz: cieszę się, że trafnie wytypowałem Real

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)