Barcelona pokonała Sampdorię. Linetty grał od początku i miał udział przy golu

AFP
AFP

W kolejnym towarzyskim meczu przed rozpoczęciem sezonu FC Barcelona pokonała na własnym boisku Sampdorię 3:2. W podstawowym składzie włoskiej ekipy wybiegł Karol Linetty, a bohaterem spotkania został Lionel Messi.

Tradycyjnie przed rozpoczęciem spotkania o Puchar Joana Gampera (założyciel Barcelony - przyp. red.) nastąpiła oficjalna prezentacja aktualnego mistrza Hiszpanii przed kibicami. Spośród nowych zawodników Barcy szansę od pierwszego gwizdka otrzymał jedynie lewy defensor Lucas Digne. Tymczasem w podstawowym składzie Sampdorii znalazł się Karol Linetty. W systemie 4-3-2-1 Polak odgrywał rolę jednego z defensywnych pomocników.

Od początku z bardzo dobrej strony pokazali się gospodarze. Szybkie ataki przyniosły skutek i już po 21 minutach FC Barcelona prowadziła 2:0. Najpierw Luis Suarez wykorzystał asystę przewrotką (!) Lionela Messiego i z główki trafił do siatki, a następnie sam Argentyńczyk minął golkipera i trafił do siatki.

Po chwili Sampdoria zdobyła gola kontaktowego, a spory udział w nim miał Linetty. Polak przed polem karnym przejął podanie Andresa Iniesty, po kilku błyskawicznych zagraniach piłka trafiła pod nogi Luisa Muriela, który wykorzystał sytuację sam na sam. Jeszcze przed przerwą wynik na 3:1 podwyższył jednak Messi, trafiając do siatki po strzale z rzutu wolnego.

Po zmianie stron zespoły stworzyły już mniej dogodnych okazji. Blisko kolejnych bramek była Barcelona, jednak Arda Turan trafił w poprzeczkę, a wprowadzony Denis Suarez w słupek. W końcówce Sampdorii udało się zmniejszyć rozmiary porażki, a po błędzie w ustawieniu Javiera Mascherano z gola cieszył się Ante Budimir. Rezultat 3:2 już się nie zmienił.

Linetty był jednym z najdłużej grających zawodników Sampdorii. Zszedł z boiska dopiero w 71. minucie. W meczu głównie wspierał defensorów. Polak wywiązywał się ze swoich zadań, a do tego zaliczył przechwyt, po którym padła jedna z bramek.

Oba zespoły oficjalnie rozpoczynają sezon w niedzielę - FC Barcelona zagra o Superpuchar Hiszpanii z Sevillą, z kolei Sampdoria zmierzy się z Bassano Virtus w Pucharze Włoch.

FC Barcelona - Sampdoria Genua 3:2 (3:1)
1:0 - Luis Suarez 16'
2:0 - Lionel Messi 21'
2:1 - Luis Muriel 23'
3:1 - Lionel Messi 34'
3:2 - Ante Budimir 77'

Składy:

FC Barcelona: Claudio Bravo (32' Jordi Masip) - Sergi Roberto (46' Aleix Vidal), Gerard Pique (61' Samuel Umtiti), Jeremy Mathieu (32' Javier Mascherano), Lucas Digne (61' Juan Camara) - Ivan Rakitić (61' Denis Suarez), Sergio Busquets (75' Sergi Samper), Andres Iniesta (61' Andre Gomes) - Lionel Messi (76' Munir El Haddadi), Luis Suarez, Arda Turan.

Sampdoria Genua: Emiliano Viviano (77' Christian Puggioni) - Lorenzo de Silvestri (71' Filip Djuricić), Matias Silvestre, Leandro Castan (46' Milan Skriniar), Vasco Regini - Mirko Eramo (46' Edgar Barretto), Lucas Torreira (34' Angelo Palombo) (82' David Ivan), Karol Linetty (71' Pedro Pereira) - Patrick Schrick (46' Ricky Alvarez) - Luis Muriel (46' Ante Budimir), Fabio Quagliarella (71' Luca Cigarini).

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Ignaczak: Wyciągnęliśmy pomocną dłoń do Irańczyków (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (3)
avatar
marian2321
11.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dobra decyzja uciec z tonacej łajby o nazwie lech 
avatar
Imisirah
11.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak ten Messi przez wakacje się postarzał ... osiwiał jak gołąbek ;-) 
Kaytek
10.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No i fajnie. Oby tak dalej Karol.