Argentyna wysłała na Copa America 2016 najsilniejszą personalnie drużynę. Tak silną, że na ławce rezerwowych przesiadują Sergio Aguero czy Ezequiel Lavezzi. Po raz ostatni Albicelestes byli najlepsi na kontynencie w roku 1992. Na poprzednich dużych turniejach obeszli się smakiem trofeum, przegrywając w finale Copa z Chile i mundialu z Niemcami. Argentyna ma wielki apetyt na przełamanie i wszystko, by tego dokonać.
Amerykanie zaczęli żywo interesować się turniejem, kiedy ich drużyna dostała się do półfinału. Jest tam ostatnim przedstawicielem strefy CONCACAF po kompromitującej porażce Meksyku z Chile.
Rywale tradycyjnie szukają sposobu na zatrzymanie Lionela Messiego, który zebrał dotychczas sześć punktów do klasyfikacji kanadyjskiej, choć pierwszy mecz oglądał jako widz, w drugim dostał 30 minut, a w trzecim 45. Dopiero w wygranym 4:1 ćwierćfinale z Wenezuelą kapitan był na boisku od początku do końca. Jedno trafienie pozwoliło Messiemu zrównać się z Gabrielem Batistutą pod względem liczby goli dla reprezentacji.
ZOBACZ WIDEO Łukasz Piszczek: Nie mamy pretensji do Arkadiusza Milika
Selekcjoner Juergen Klinsmann przypomina w tej sytuacji mecz z mistrzostw świata w Brazylii, podczas którego jego podopieczni radzili sobie z Portugalią dowodzoną przez Cristiano Ronaldo. Jankesi prowadzili do doliczonego czasu i nawet stracona wtedy bramka na 2:2 nie pozbawiła ich awansu do fazy pucharowej kosztem Portugalii.
Klinsmann wygrywa na trwającym turnieju konsekwencją. Spadła na niego krytyka po porażce 0:2 z Kolumbią w meczu otwarcia. Niemiec nie zmienił przygotowanej na Copa taktyki i jej wykonawców. USA rozpędzało się ze spotkania na spotkanie. Wygrało trzy następne, z których dwa kończyło w dziesięciu. W ćwierćfinale drużyna Klinsmanna pokonała 2:1 Ekwador, który jest wiceliderem eliminacji do mundialu w Ameryce Południowej.
"Po porażce z Kolumbią rajd do półfinału wydawał się być nieprawdopodobny" - stwierdził dziennikarz USA Today.
Gola i asystę w ćwierćfinale zanotował weteran Clint Dempsey. - Pokazał tej nocy, że jest wyjątkowym piłkarzem. Nie tylko w ostatnich tygodniach, ale przez całą karierę. Jego występ przed własną publicznością w Seattle był niewiarygodny – komplementował swojego zawodnika Klinsmann.
Argentyna jest liderem rankingu FIFA i jedynym zespołem na Copa America z kompletem zwycięstw. W czterech meczach zdobyła 14 goli, straciła tylko dwa. Wyłącznie wygrywa od listopada. Będzie faworytem, ale USA powinno mu się postawić. Dwa poprzednie mecze Jankesów z Albicelestes kończyły się remisami. Kiedy ostatnio reprezentacje walczyły o stawkę Argentyna wygrała 4:1, ale poprzednio było 3:0 dla USA.
Początek półfinału w środę o godzinie 3:00 czasu polskiego.