Niespełna 23-letni obrońca Kamil Słaby i 21-letni napastnik Filip Piszczek zostali zaproszeni przez Ruch Chorzów. Dyrektor Sandecji Paweł Cieślicki wyjaśnia, że pojechali na badania wydolnościowe. - Taka prośba przyszła do klubu i wyraziliśmy zgodę na wyjazd zawodników. Decyzja Ruchu będzie też zależała od wyniku tych badań.
Sandecja nie wyklucza zgody na transfer zawodników, którzy mają ważne umowy z nowosądeckim klubem. Kontrakt Słabego wygasa 30 czerwca 2017 roku, natomiast Piszczka rok później. - Mamy przygotowane swoje propozycje dla Ruchu i zobaczymy co wyniknie z rozmów. Od nich będzie zależało, czy będą to transfery definitywne, czy wypożyczenie - podkreśla Cieślicki.
Kamil Słaby jest wychowankiem biało-czarnych. Przez trzy poprzednie sezony regularnie występował na poziomie I ligi. Wcześniej ogrywał się na niższych szczeblach podczas wypożyczeń do Partyzanta Targowiska, Limanovii Limanowa i Resovii. Filip Piszczek zaczynał grę w piłkę w Lubaniu Tylmanowa, skąd przeniósł się do Lubania Maniowy - klubu IV-ligowego. Następnie 2,5 roku temu trafił do Sandecji Nowy Sącz. Był też wypożyczony do Popradu Muszyna (III liga małopolsko-świętokrzyska). W zakończonym na początku czerwca sezonie 2015/2016 strzelił premierowe 3 bramki na zapleczu Ekstraklasy.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Iwan: Wiemy, że rozpaliliśmy nadzieje kibiców (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}