Atletico odpowiedziało Realowi. Fernando Torres puka do bram reprezentacji?

Atletico Madryt nie miało problemów z pokonaniem Granady 3:0. Podopieczni Diego Simeone powrócili na drugie miejsce w tabeli, a jednego z goli zdobył coraz skuteczniejszy Fernando Torres.

Diego Simeone nie skupia się tylko na jednych rozgrywkach w tym sezonie. Po awansie do półfinału Ligi Mistrzów trener Atletico zdecydował się na wystawienie swojej najlepszej jedenastki w meczu z walczącą o utrzymanie Granadą. Spotkanie kapitalnie rozpoczęło się dla gospodarzy, a już po kwadransie z bliskiej odległości do siatki trafił Koke.

Szybko zdobyta bramka uśpiła widowisko, ale goście przed przerwą mogli doprowadzić do wyrównania. Piłka po potężnym strzale z dystansu Rubena Rochiny zatrzymała się jednak na słupku.

Po zmianie stron do gola asystę dorzucił, najlepszy w Primera Division w tym aspekcie, Koke. Pomocnik Atletico świetnie wypuścił w uliczkę Fernando Torresa. Doświadczony napastnik przeżywa bardzo dobry okres w swojej karierze i zdobył gola w trzecim kolejnym meczu w Primera Division. Poprzednio taką serię miał w marcu... 2015 roku! W Hiszpanii coraz głośniej mówi się o powrocie 32-latka do reprezentacji, dla której poprzednio zagrał na mistrzostwach świata 2014.

Kropkę nad "i" postawił najskuteczniejszy rezerwowy w lidze - Angel Correa. Argentyńczyk zmienił bezbarwnego Antoine Griezmanna i po zagraniu Saula Nigueza wykorzystał sytuację sam na sam.

Atletico wygrało 3:0 i wciąż ma punkt przewagi nad Realem Madryt.

Pierwsze spotkanie od 13 marca przegrał Villarreal. Półfinalista Ligi Europy musiał uznać wyższość Rayo Vallecano, który wynik spotkania otworzył już w 7. minucie. Ze strzałem Miku poradził sobie golkiper gości, ale już przy dobitce Javiego Guerry nie miał najmniejszych szans. Po chwili do wyrównania po kapitalnym strzale z powietrza doprowadził Adrian Lopez.

O zwycięstwie zdecydowała bramka w końcówce meczu. Po centrze z lewego skrzydła ładnym golem głową popisał się jeden z najlepszych piłkarzy na boisku - Miku. Dzięki cennej wygranej "Błyskawice" mają 5 punktów przewagi nad strefą spadkową. "Żółte Łodzie Podwodne" utrzymały się na czwartej pozycji i mają 6 oczek przewagi nad kolejnym zespołem.

Rayo Vallecano - Villarreal CF 2:1 (1:1)
1:0 - Guerra 7'
1:1 - Adrian 20'
2:1 - Miku 81'

Atletico Madryt - Granada CF 3:0 (1:0)
1:0 - Koke 15'
2:0 - Fernando Torres 59'
3:0 - Angel Correa 83'

Składy:

Atletico Madryt: Jan Oblak - Juanfran, Diego Godin, Stefan Savić, Lucas Hernandez - Saul Niguez, Gabi, Koke (75' Oliver Torres), Yannick Ferreira Carrasco (55' Augusto Fernandez) - Antoine Griezmann (63' Angel Correa), Fernando Torres.

Granada CF: Andres Fernandez - Miguel Lopes (46' Dimitri Foulquier) (71' Fran Rico), Jean Babin, Ricardo Costa, Cristiano Biraghi - Abdoulaye Doucoure, Rene Krhin (63' David Barral), Ruben Perez - Isaac Cuenca, Adalberto Penaranda, Ruben Rochina.

Żółte kartki: Gabi, Fernandez (Atletico) oraz Doucoure, Penaranda, Biraghi, Rochina (Granada).

Sędzia: Prieto Iglesias.

TABELA PRIMERA DIVISION

Komentarze (1)
Fazik
17.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
brawo ATMy,w koncu widac powrot Fernando i wieksza ilosc bramek calego zespolu.plan wykonali,czyli w przyszlym roku ponownie zagraja w LM,tak,ze teraz ponadplanowo pasowalo by,zeby wykrecili ma Czytaj całość