Obecnie Błaszczykowski jest wypożyczony do końca tego sezonu z Borussii do Fiorentiny. Przyszłość reprezentanta Polski jest jednak znana. Włosi nie skorzystają z klauzuli wykupu skrzydłowego i Kuba ma wrócić do BVB po mistrzostwach Europy we Francji.
Dotąd Błaszczykowski nie cieszył się zaufaniem nowego trenera Thomasa Tuchela. Niemiec nie dał mu zagrać w bieżących rozgrywkach i bez zastanowienia oddał na wypożyczenie do innego zespołu.
O to, czy pomocnik pasowałby do obecnej Borussii zapytaliśmy Łukasza Piszczka.
- Trener Tuchel nie mówił nic o przyszłości Kuby. Przynajmniej żadne informacje do mnie nie doszły. Wiadomo - nie pójdę do szkoleniowca i nie zapytam, co dalej z Kubą. Myślę jednak, że Kuba jest dobrym piłkarzem i poradziłby sobie w każdej drużynie - skomentował Piszczek.
Szkoleniowiec BVB nie chciał na razie składać w tej sprawie deklaracji.
- Spotkamy się z Kubą i jego agentem po zakończeniu rozgrywek, przeanalizujemy jakie mają plany i postanowimy, co dalej - skomentował Tuchel.
Błaszczykowski trafił do Borussii w 2007 roku. Zdobył z nią dwa mistrzostwa Niemiec, puchar kraju i dwa Superpuchary.
Z Gelsenkirchen
Mateusz Skwierawski
Zobacz wideo: "4-4-2": reforma Ekstraklasy przyniosła więcej szkód niż pożytku?
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.