Drużyna Luisa Enrique prowadziła po golu Gerarda Pique z 56 minuty. Sześć minut później do wyrównania doprowadził Karim Benzema, a w końcówce decydującą bramkę dla "Królewskich" zdobył Cristiano Ronaldo. Dwie minuty przez zwycięskim golem Portugalczyka do szatni został odesłany za dwie żółte kartki Sergio Ramos.
Po meczu Javier Mascherano żałował, że jego drużyna nie potrafiła wykorzystać okazji pod bramką przeciwnika, a w końcówce pozwoliła rywalom na zadanie decydującego ciosu.
- To przykre uczucie. Chcieliśmy wygrać, osiągnąć dobry wynik, ale nie byliśmy zbyt sprytni w ostatnich 15 minutach. Kontrolowaliśmy mecz, a przegraliśmy po dwóch kontratakach - powiedział Argentyńczyk.
- To gorzkie uczucie, ponieważ przez 70 minut graliśmy dobrze. Nie wykorzystaliśmy najlepszych okazji. Takie porażki sprawiają, że chcemy być lepsi. Musimy kontynuować dobrą grę aż do końca sezonu, ponieważ teraz każdy mecz jest bardzo ważny. Każdy z nas jest tutaj, by walczyć o zdobycie tytułu - dodał piłkarz Dumy Katalonii.
Po sobotnim El Clasico FC Barcelona prowadzi w Primera Division z dorobkiem 76 punktów. Drugie miejsce zajmuje Atletico z 70 punktami, oczko mniej od lokalnego rywala ma Real Madryt.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)