Termalica - Korona: Którą twarz pokaże beniaminek?

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski

Termalica Bruk-Bet Nieciecza w pierwszym sobotnim meczu 29. kolejki Ekstraklasy zmierzy się przed własną publicznością z Koroną Kielce. Którą twarz tym razem pokaże drużyna Piotra Mandrysza?

Przed sezonem byli skazywani na pożarcie, teraz walczą o miejsce w grupie mistrzowskiej. I należy wyraźnie zaznaczyć, wcale nie są na przegranej pozycji. Termalica Bruk-Bet Nieciecza podczas przerwy reprezentacyjnej skupiła się na doszlifowaniu szwankujących elementów. Miał w tym pomóc sparing z I-ligowym Rozwojem Katowice, ale został on odwołany.

W ostatniej kolejce Słoniki podzieliły się punktami z Lechią Gdańsk (1:1). Była to swego rodzaju rehabilitacja za wcześniejsze lanie od Wisły Kraków (2:4). Jak tym razem wypadnie ekipa Piotra Mandrysza, czy kibice zobaczą Termalicę zorganizowaną, pewną siebie - taką jak w meczu z Legią Warszawa - a może chaotyczną i przestraszoną?

- Wiemy jaka jest stawka tego meczu, gramy u siebie z Koroną Kielce i chcemy zagrać dobry mecz, a jeśli zagramy dobrze, to wynik się sam ułoży - przekonuje Jakub Biskup. Zwycięstwo znacząco przybliży beniaminka do miejsca w górnej ósemce. - Wchodzimy w decydujący moment sezonu, po tych dwóch kolejkach będzie wiadomo gdzie jesteśmy. Na pewno swoją grą zasługujemy na Ekstraklasę i fajnie by było, gdybyśmy znaleźli się w ósemce - dodał 32-letni pomocnik.

Beniaminek zrobi ważny krok w kierunku ósemki?
Beniaminek zrobi ważny krok w kierunku ósemki?

W Kielcach również obyli się bez meczu kontrolnego. Dwa treningi dziennie, położenie dużego nacisku na stałe fragmenty gry i organizację defensywy. Właśnie te działania mają sprawić, że Korona dopisze do swojego dorobku kolejne punkty. - Ciężko powiedzieć jak ten mecz może wyglądać. Termalica ma wahania formy i trzeba będzie to wykorzystać - powiedział Łukasz Sierpina.

Chociaż złocisto-krwiści mają już tylko matematyczne szanse na awans do grupy mistrzowskiej - ich sytuację mocno skomplikował niedawny remis z Piastem (1:1) - to nikt przy Ściegiennego nie traci wiary w realizację przedsezonowego celu.

- W sporcie nie ma rzeczy niemożliwych, dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe. Nie rozpatrujemy tego jednak w kategoriach matematycznych, dla nas najważniejszy jest mecz z Termaliką i chcemy go rozegrać najlepiej jak potrafimy - zaznaczył Marcin Brosz. Szkoleniowiec będzie musiał sobie poradzić bez Dmitrija Wierchowcowa. Pod znakiem zapytania stoi natomiast występ Siergieja Pilipczuka oraz Michała Przybyły.

Drużyna z województwa świętokrzyskiego chce nawiązać do występów z rundy jesiennej, kiedy swoją postawą na wyjazdach potrafiła zaskakiwać. Sobotnie spotkanie ma być również rewanżem za porażkę na własnym stadionie w ramach 14. kolejki (0:1).

Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Korona Kielce / sob. 02.04.2016, godz. 15:30

Przewidywane składy:

Termalica Bruk-Bet Nieciecza: Sebastian Nowak - Dalibor Pleva, Pavol Stano, Dawid Sołdecki, Artem Putiwcew - Bartłomiej Babiarz, Mateusz Kupczak - Jakub Biskup, Elvis Bratanović, Dawid Plizga - Wojciech Kędziora.

Korona Kielce: Dariusz Trela - Vladislavs Gabovs, Elhadji Pape Diaw, Radek Dejmek, Kamil Sylwestrzak - Łukasz Sierpina, Vlastimir Jovanović, Rafał Grzelak, Nabil Aankour, Bartłomiej Pawłowski - Airam Cabrera.

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).

Zamów relację z meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Korona Kielce
Wyślij SMS o treści PILKA.KORONA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Korona Kielce
Wyślij SMS o treści PILKA.KORONA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Zobacz wideo: Juskowiak: Linetty na pewno pojedzie na Euro

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (0)