"Synowie Albionu" przed wielkimi turniejami często stawiani są w gronie faworytów, ale od mistrzostw Europy w 1996 roku nie udało im się zajść wyżej niż do ćwierćfinału. Nowa generacja piłkarzy ma w końcu zapewnić Anglikom sukces.
Zawodnicy Hodgsona awansowali na tegoroczne mistrzostwa z kompletem zwycięstw w eliminacjach. W sobotę Harry Kane i spółka wygrali w Berlinie Niemcami 3:2, choć przegrywali już 0:2. Manuela Neuera pokonali Kane, Jamie Vardy i Eric Dier, którzy łącznie rozegrali w kadrze raptem 17 spotkań.
Były selekcjoner "Synów Albionu" Sven-Goran Eriksson, który obecnie pracuje w lidze chińskiej, jest przekonany, że Anglicy w końcu mają szansę osiągnąć sukces w wielkim turnieju.
- Presja na reprezentację Anglii zawsze jest bardzo duża w wielkich turniejach. Wydaje mi się, że w ciągu ostatnich dwóch lat presja spadła. W składzie jest wielu młodych, bardzo utalentowanych piłkarzy - uważa szwedzki trener.
- Mam nadzieję, że prasa nie będzie nakładała na piłkarzy zbyt dużej presji, a zawodnicy spiszą się dobrze. Myślę, że mają na to szansę. W kwalifikacjach spisali się znakomicie, więc dlaczego mieliby nie powtórzyć tego we Francji - zastanawia się Eriksson.
Anglicy w fazie grupowej Euro 2016 zmierzą się z Walią, Rosją i Słowacją.
Zobacz wideo: Kamil Grosicki: brawa dla tych, którzy wykorzystali szansę
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.