Koniec rekordowej serii Roberta Lewandowskiego

Seria Roberta Lewandowskiego trwała od 13 czerwca i meczu el. Euro 2016 z Gruzją (4:0), w którym strzelił trzy gole. Potem zdobył bramki w kolejnych spotkaniach el. Euro 2016 z Niemcami (1:3), Gibraltarem (8:1), Szkocją (2:2) i Irlandią (2:1), a w towarzyskim meczu z Islandią (4:2) ustrzelił dublet.

"Lewy" wpisał się na listę strzelców w sześciu kolejnych występach w narodowych barwach i to passa, jakiej nie miał nikt przed nim. Jego dorobek w tych spotkaniach rzuca na kolana - 28-latek w sześciu poprzednich występach z orłem na piersi zaliczył aż 11 trafień!

Adam Nawałka ciągle szuka: 22 mecze i 19 zestawień obrony

Dzięki bramkom zdobytym w listopadowym meczu z Islandią Lewandowski pobił rekord, który wcześniej dzielił z Gerardem Cieślikiem, Ernestem Pohlem, Kazimierzem Deyną, Andrzejem Szarmachem, Andrzejem Juskowiakiem i Emmanuelem Olisadebe - każdy z nich zanotował serię pięciu kolejnych występów w reprezentacji Polski ze zdobytą bramką.

Gwiazdor Bayernu Monachium jest jedynym w historii reprezentantem Polski, który strzelił gola w pięciu kolejnych występach w meczach o punkty Biało-Czerwonych, podczas gdy Cieślik, Pohl, Deyna, Szarmach, Juskowiak i Olisadebe trafiali w spotkaniach towarzyskich i o stawkę.

Z 34 golami na koncie Lewandowski jest w tej chwili piątym najlepszym strzelcem w historii reprezentacji Polski. Wyprzedzają go już tylko Ernest Pohl (39), Kazimierz Deyna (41), Grzegorz Lato (45) i Włodzimierz Lubański (48).

Najlepsi strzelcy w historii reprezentacji Polski:

Zobacz wideo: Polska - Serbia 1:0. Gol Błaszczykowskiego

{"id":"","title":""}