Górnik - Zagłębie: Goście przypieczętują awans do grupy mistrzowskiej?

PAP / Maciej Kulczyński
PAP / Maciej Kulczyński

Zagłębie świetnie spisuje się na wiosnę i już w niedzielę może zrealizować przedsezonowy cel. Jeżeli Miedziowi pokonają Górnika, to zapewnią sobie miejsce w czołowej ósemce.

Podopieczni Piotra Stokowca kapitalnie radzą sobie w 2016 roku - lepiej od nich punktują tylko Legia Warszawa i Lech Poznań. Dzięki serii czterech meczów bez porażki KGHM Zagłębie urasta do miana rewelacji wiosny i zaczyna deptać po piętach ścisłej czołówce. Jeżeli podtrzyma tę formę, to może włączyć się do gry o europejskie puchary, czego po beniaminku nikt nie spodziewałby się przed sezonem.

Świetnym ruchem lubińskich działaczy okazał się transfer Filipa Starzyńskiego. 24-letni pomocnik wrócił do Ekstraklasy po nieudanym epizodzie w belgijskim KSC Lokeren i udowadnia, że ma duże umiejętności. Dobra postawa Starzyńskiego zaowocowała powołaniem przez Adam Nawałkę do reprezentacji Polski.

W poprzedniej kolejce KGHM Zagłębie zremisowało 1:1 z Pogonią Szczecin. Ten mecz uwidocznił braki lubińskiej ekipy w ofensywie. Podopieczni trenera Stokowca oddali aż 13 celnych strzałów, ale tylko raz pokonali bramkarza rywali. Skutecznością nie grzeszy 20-letni napastnik Krzysztof Piątek, który wiosną strzelił zaledwie jednego gola. Niewykluczone więc, że sztab szkoleniowy w końcu postawi na bardziej doświadczonego Michala Papadopulosa.

Natomiast Górnik już zaprzepaścił szansę na awans do grupy mistrzowskiej i musi skupić się na rywalizacji o utrzymanie. Łęczyńska drużyna przegrała trzy mecze z rzędu i plasuje się tuż nad strefą spadkową. Wiosną mniej punktów od zielono-czarnych zdobył tylko outsider - Górnik Zabrze. - Po przegranej trzeba się podnieść i to jest nasza rola, by pokazać, że to był przypadek - przekonuje II trener, Andrzej Rybarski.

W 2016 roku podopieczni Jurija Szatałowa tylko raz zgarnęli pełną pulę. Zdecydowanie lepiej radzą sobie oni na własnym stadionie, lecz i tak po raz pierwszy od niemal dekady aż sześciokrotnie przegrali przed swoją publicznością. Zadania Górnikowi nie ułatwiają kontuzje - nie wiadomo czy uda się postawić na nogi Grzegorza Piesio oraz Przemysława Pitrego.

Górnik liczy na wygraną, by zapewnić sobie jak najlepszą pozycję wyjściową w grupie spadkowej przed podziałem punktów. KGHM Zagłębie jest jednak na fali i nie może pozwolić sobie na wpadkę. Zwycięstwo umocniłoby gości na drodze ku ścisłej czołówce.

Górnik Łęczna - KGHM Zagłębie Lubin / nd. 20.03.2016, godz. 15:30

Przewidywane składy:

Górnik: Bartkus - Mierzejewski, Pruchnik, Bożić, Jakubik - Bonin, Bogusławski, Danielewicz, Pitry, Marquitos - Świerczok.

KGHM Zagłębie: Polacek - Todorovski, Guldan, Dąbrowski, Cotra - Woźniak, Kubicki, Ł. Piątek, Starzyński, Janoszka - K. Piątek.

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Zamów relację z meczu Górnik Łęczna - KGHM Zagłębie Lubin
Wyślij SMS o treści PILKA.ZAGLEBIE na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Górnik Łęczna - KGHM Zagłębie Lubin
Wyślij SMS o treści PILKA.ZAGLEBIE na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: