W spotkaniu z Liverpoolem Fellaini dwukrotnie zaatakował rywali łokciem. Po faulu na Dejanie Lovrenie obrońca United zobaczył żółtą kartkę. Howard Webb nazwał Belga "bandytą". Piłkarz odpiera zarzuty.
- Nie jestem taki. Jeśli chce się wygrać mecz, trzeba być agresywnym. Nie chcę nikogo atakować łokciem, po prostu się bronię. Lubię wygrywać starcia, taki jest angielski futbol. Nie jestem brutalem - powiedział BBC Sport Fellaini.
Od czasu przyjścia na Old Trafford z Evertonu w 2013 roku belgijski obrońca dwa razy został ukarany czerwonymi kartkami. W niedzielę zespół Fellainiego zmierzy się w meczu derbowym z Manchesterem City.
Manchester United zajmuje szóste miejsce w tabeli Premier League. Czerwone Diabły mają cztery punkty straty do lokalnego rywala.