Marcin Wasilewski chciał odejść z Leicester. Ranieri się nie zgodził

Newspix / ZUMA
Newspix / ZUMA

Marcin Wasilewski jest mocno niezadowolony ze swojej pozycji w Leicester. Polak chciał opuścić zespół zimą. Miał dwie oferty.

Wasilewski przez cały sezon zagrał tylko dwa razy w Premier League i to wyłącznie w awaryjnych przypadkach.

W spotkaniu z Evertonem (3:2) zastępował pauzującego za kartki Roberta Hutha, a w meczu z Arsenalem (1:2) pojawił się na boisku, gdy czerwoną kartkę dostał Danny Simpson.

Trener Claudio Ranieri dał mu grać regularnie tylko w krajowych rozgrywkach: FA Cup i League Cup. Wasilewski wystąpił w pięciu meczach, od pierwszej do ostatniej minuty.

Według naszych informacji były reprezentant kraju namawiał prezesów Leicester na transfer w styczniu. Naszego obrońcę chciały dwie drużyny, które walczą o awans z Championship do Premier League. Na odejście Polaka nie zgodził się Ranieri.

Po sezonie "Wasyl" najprawdopodobniej opuści Leicester. Jego kontrakt wygasa z końcem czerwca.

- Marcin ma już 35 lat. Ranieri zamierza sprowadzić latem nowych obrońców zwłaszcza, że klub najpewniej zagra w Lidze Mistrzów. Poza tym niedawno drużynę wzmocnił Daniel Amartey, to młody i uniwersalny zawodnik. Obecny sezon pokazał, że "Wasyl" nie ma przyszłości w Leicester. Byłbym bardzo zdziwiony, gdyby klub zaproponował mu nowy kontrakt - powiedział nam Rob Tanner, dziennikarz Leicester Mercury.

Drużyna Wasilewskiego jest liderem Premier League i ma dwa punkty przewagi nad Tottenhamem. W poniedziałek gra u siebie z Newcastle.

Zobacz wideo: Bartosz Kopacz: potrzebujemy punktów jak tlenu 

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: