Guus Hiddink ostro skrytykował angielską federację

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / EPA/WILL OLIVER
PAP/EPA / EPA/WILL OLIVER
zdjęcie autora artykułu

Menedżer Chelsea FC, Guus Hiddink miał sporo pretensji do federacji piłkarskiej za zorganizowanie meczu Pucharu Anglii z Evertonem właśnie w sobotę. Zdaniem Holendra jego zespół był jeszcze zmęczony.

W tym artykule dowiesz się o:

W środę Chelsea odpadała z rywalizacji w Champions League, ulegając przed własną publicznością Paris Saint-Germain 1:2. W sobotę zespół Hiddinka przegrał też z Evertonem 0:2, odpadając z krajowego pucharu.

- Nie myślę, że musicie doceniać, kiedy ktoś gra w Lidze Mistrzów. Po dwóch dniach trzeba wyjść na kolejne intensywne spotkanie tutaj. To nie jest zarzut, ale oni mieli na przygotowanie tydzień, co widać było w ostatnim kwadransie - grzmiał menedżer "the Blues".

- Jeden dzień odpoczynku więcej byłoby dla nas wspaniały, ale jest jak jest. Telewizja wymaga czasami zdrowia piłkarzy. Krytykuję to wszystko nie dlatego, że przegraliśmy. Po prostu ludzie muszą brać pod uwagę więcej czynników - dodał Guus Hiddink.

Dwie porażki w tym tygodniu sprawiły, że Chelsea nie ma w obecnym sezonie szans na jakiekolwiek trofeum.

Zobacz wideo: Damien Duff: Polsce brakuje wybitnych piłkarzy

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: