Stołeczny zespół wygrał zasłużenie i - co warte odnotowania - pokonał Schalke pierwszy raz od czternastu spotkań! Zwłaszcza w drugiej połowie berlińczycy zaprezentowali się znacznie korzystniej od przeciwnika. Wynik otworzyli jeszcze przed zmianą stron - akcję Salomona Kalou i Genkiego Haraguchi wykończył niezawodny ostatnio Vedad Ibisević.
Nadziei Schalke pozbawił Niklas Stark, który długo pauzował w tym sezonie z powodu kontuzji. Środkowy obrońca zastępują Fabiana Lustenbergera skierował piłkę do bramki Ralfa Faehrmanna po centrze Vladimira Daridy. Goście nie znaleźli odpowiedzi na to trafienie, choć Sidney Sam w końcówce stanął oko w oko z Rune Jarsteinem. Ostatecznie zespół Pala Dardaia okazał się lepszy od silniejszego od siebie kadrowo rywala.
Hertha szybko odbudowała formę po porażce w marnym stylu z Hamburgerem SV (0:2) i znów jest na najlepszej drodze do awansu do Ligi Mistrzów, ponieważ ma nad Schalke 4-punktową przewagę. Kolejny pojedynek Stara Dama również rozegra przed własną publicznością - 19 marca podejmie FC Ingolstadt i powinna wywalczyć komplet punktów.
Hertha Berlin - Schalke 04 Gelsenkirchen 2:0 (1:0)
1:0 - Ibisević 42'
2:0 - Stark 65'
Składy:
Hertha: Jarstein - Weiser, Stark, Brooks, Plattenhardt - Skjelbred, Cigerci - Haraguchi, Darida (90' Baumjohann), Kalou (90+2' Stocker) - Ibisević (87' Hegeler).
Schalke: Faehrmann - Caicara, Matip, Neustaedter, Aogo - Geis (68' Di Santo), Hoejbjerg - Schoepf (68' Sane), Meyer (76' Sam), Belhanda - Huntelaar.
[multitable table=622 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]