LM: Chelsea musi odrabiać straty z PSG, w przeszłości często wychodziła z takich opresji

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / WILL OLIVER
PAP/EPA / WILL OLIVER
zdjęcie autora artykułu

W rewanżu z PSG Chelsea będzie musiała odrobić jednobramkową stratę, by awansować do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W przeszłości The Blues w takich sytuacjach radzili sobie całkiem dobrze.

W tym artykule dowiesz się o:

W erze Romana Abramowicza - trwającej od sezonu 2003/2004 - w fazie pucharowej Champions League londyńczycy sześciokrotnie przywozili z wyjazdów niekorzystne wyniki - 1:2, albo 1:3.

Na sześć przypadków cztery razy odrobili straty i wywalczyli awans, zaś dwukrotnie musieli uznać wyższość przeciwnika. Miało to miejsce w sezonach 2009/2010, gdy wyeliminował ich Inter Mediolan Jose Mourinho, oraz 2003/2004, gdy jeszcze za kadencji Claudio Ranieriego odpadli w półfinale z AS Monaco.

W pozostałych przypadkach The Blues odrabiali straty i awansowali do kolejnej rundy. Raz - w edycji 2011/2012 - po porażce w pierwszym pojedynku z SSC Napoli, potrzebna im była dogrywka. Dwa lata temu natomiast wyeliminowali Paris Saint-Germain i to po porażce wyższej niż ta w trwających rozgrywkach, bo aż 1:3.

W tym miejscu od razu trzeba jednak zaznaczyć, że rok temu paryżanie poradzili sobie z Chelsea, mimo że u siebie tylko zremisowali 1:1.

Teraz londyńczycy mają do odrobienia jednego gola, bo na Parc des Princes przegrali 16 lutego 1:2.

SezonEtapRywalWynikiWynik dwumeczu
2013/20141/4 finałuParis Saint-Germain1:3, 2:0awans
2011/20121/8 finałuSSC Napoli1:3, 4:1 dogr.awans
2009/20101/8 finałuInter Mediolan1:2, 0:1odpadnięcie
2007/20081/4 finałuFenerbahce Stambuł1:2, 2:0awans
2004/20051/8 finałuFC Barcelona1:2, 4:2awans
2003/20041/2 finałuAS Monaco1:3, 2:2odpadnięcie

Zobacz wideo: Hit Ligi Mistrzów w cieniu skandalu. "To pomysł okropny i kompletnie nieprzemyślany"

Źródło: Press Focus/x-news

Źródło artykułu: