Grażvydas Mikulenas blisko Motoru

Jak donosi Kurier Lubelski, Motor jest bliski pozyskania Grażvydasa Mikulenasa. Litewski napastnik nie zgodził się na obniżkę zarobków w GKS Katowice i złożył podanie o umożliwienie mu treningów z drużyną Ryszarda Kuźmy.

- W klubie nie było jednak prezesa Jana Furtoka i Grażvydas nie miał komu przekazać pisma. Jesteśmy z nim dogadani - powiedział na łamach Kuriera Lubelskiego wiceprezes klubu z Lubelszczyzny, Marek Sadowski.

Dotychczasowy pracodawca Grażvydasa Mikulenasa - GKS Katowice - boryka się ostatnio z ogromnymi kłopotami finansowymi, dlatego działacze chcieli renegocjować kontrakt z 36-letnim napastnikiem. Ten jednak nie przystał na zaproponowane warunki i wyraził chęć zmiany pracodawcy.

Sztab szkoleniowy górnośląskiego klubu umieścił nazwisko zawodnika wśród graczy, którzy pojadą na zgrupowanie do Dzierżoniowa, jednak niewykluczone, że Mikulenas uda się ostatecznie na obóz Motoru, który odbywa się w Niechorzu.

Odejście Litwina byłoby dla drużyny Adama Nawałki kolejnym poważnym osłabieniem podczas przerwy zimowej. GKS opuścili już m. in. Szymon Kapias (KGHM Zagłębie Lubin), Krzysztof Markowski (Odra Wodzisław), Damian Sadowski (Przebój Wolbrom), Paweł Sobczak (AS Lamia) oraz Daniel Treściński (Stal Stalowa Wola).

Komentarze (0)