Lasha Dvali ma 20 lat i jest obrońcą, który choć głównie występuje na środku defensywy, to potrafi z powodzeniem grać również na lewym jej boku. Wcześniej Gruzin był graczem łotewskiego Skonto Ryga, angielskiego Reading, tureckiego Kasimpasa, a ostatnio niemieckiego MSV Duisburg.
- Jestem zadowolony, że podpisałem kontrakt ze Śląskiem. Jestem pewny, że to dla mnie dobra decyzja, bo wiem, że mogę pomóc temu zespołowi. Będę dawał z siebie 100 proc., dlatego bardzo mnie cieszy, że tu trafiłem - zaznaczył kilka chwil po podpisaniu umowy Lasha Dvali cytowany przez slaskwroclaw.pl.
Defensor ma za sobą również występy w reprezentacjach Gruzji różnych szczebli. Przez lata występował w drużynach U-17, U-19 i U-21, a na swoim koncie ma również 3 mecze w dorosłej kadrze kraju. Zagrał m.in. w czerwcowym meczu w Warszawie z reprezentacją Polski. W Śląsku Wrocław będzie występował w koszulce z numerem 21.
To drugie wzmocnienie dwukrotnych mistrzów Polski w zimowej przerwie między rozgrywkami. Zawodnikiem WKS-u wcześniej został już Węgier Andras Gosztonyi. Z klubu odszedł natomiast Mateusz Machaj, a do rezerw przesunięty został Flavio Paixao, który ma już podpisany kontrakt z Lechią Gdańsk. Umowa Portugalczyka będzie jednak obowiązywała dopiero od 1 lipca.
To drugie wzmocnienie Śląska w zimowej przerwie między rozgrywkami. Wcześniej zawodnikiem dwukrotnych mistrzów Polski został Andras Gosztonyi.
Czy Lasha Dvali będzie wzmocnieniem dla Śląska Wrocław? 
