Sam piłkarz miał już poprosić Florentino Pereza o zgodę na transfer. Powód? Brak pewnego miejsca w składzie Królewskich. W trwającym sezonie Primera Division były zawodnik Malagi CF zaliczył tylko 13 występów, spędzając na boisku nieco ponad 800 minut.
Kontrakt Isco z Realem obowiązuje do połowy 2018 roku, a suma odstępnego miałaby wynieść 25 mln funtów.
Manchester City będzie chciał sfinalizować transakcję już w styczniu i to on pozostaje faworytem do zatrudnienia Hiszpana, mimo że w swoich składach chętnie widziałyby go również Arsenal i Chelsea.
Wydaje się, że teraz odejście Isco faktycznie dojdzie do skutku, zwłaszcza że spekulacje dotyczące jego osoby pojawiały się już we wcześniejszych okienkach.