AS Roma w lipcu 2014 roku zdecydowała się wyłożyć 25 mln euro za Juana Manuela Iturbe. Argentyńczyk wcześniej robił świetne wrażenie w Hellasie Werona i dyrektor sportowy Walter Sabatini liczył, że będzie rozwijał talent, a wkrótce zostanie wiodącym zawodnikiem zespołu Rudiego Garcii.
Oczekiwania były duże i nigdy nie zostały zrealizowane. Iturbe w pierwszym sezonie grał dużo - 37 meczów, ale zdobył tylko 4 gole i 4-krotnie asystował. Już latem pojawił się temat jego odejścia z Romy, zainteresowana była Genoa CFC, ale do transferu nie doszło. Liczono, że 22-latek w drugim sezonie w Wiecznym Mieście poprawi formę.
Niestety dla fanów Romy Iturbe nadal nie spisuje się tak, jakby tego oczekiwano. Przebywał na boisku tylko przez nieco ponad 600 minut i strzelił jednego gola. Ostatnio kilka razy znalazł się w podstawowym składzie, ale tylko dlatego, że podstawowi piłkarze zmagali się z problemami zdrowotnymi.
W styczniu Iturbe poszuka nowych wyzwań w Premier League. Przenosi się do Watfordu na wypożyczenie za 1,5 mln euro, a Anglicy będą mogli go wykupić za 15 mln euro. Niewątpliwie zespół z Vicarage Road nie jest w Europie tak znany jak Roma, ale zmiana klubu niekoniecznie musi oznaczać dla Iturbe krok wstecz - Watford w tabeli ligowej zajmuje wysokie 7. miejsce i może powalczyć o awans do pucharów.
Lubię ten zespół, ale to normalne że trochę spuchną i top 10 to dla nich szczyt.