Nedved: liczyliśmy na więcej szczęścia

Wiceprezes Juventusu Turyn Pavel Nedved nie ukrywa, że w losowaniu par 1/8 finału Ligi Mistrzów liczył na więcej szczęścia. Stara Dama trafiła na Bayern Monachium.

W tym artykule dowiesz się o:

Juventus Turyn mógł narzekać już po losowaniu fazy zasadniczej. Trafił bowiem do trudnej grupy z Manchesterem City, Sevillą i Borussią Moenchengladbach. Ostatecznie zajął w niej drugą lokatę i awansował do 1/8 finału.

W poniedziałek mistrz Włoch poznał swojego rywala. W lutym i marcu przyszłego roku Juventus zagra z Bayernem Monachium.

- Przyznam szczerze, że liczyliśmy na więcej szczęścia w losowaniu. Jesteśmy jednak pewni swoich umiejętności i tego, że możemy zagrać w obu spotkaniach na wysokim poziomie - skomentował wyniki losowania wiceprezes klubu, Pavel Nedved.

Były znakomity pomocnik Juve wierzy w to, że piłkarze ze stolicy Piemontu mogą sprawić niespodziankę, podobnie jak w zeszłym sezonie, gdy dotarli aż do finału rozgrywek.

- Nikt nie jest niepokonany, w futbolu nie ma niczego pewnego. Bayern to wielki zespół, jednak nie składamy broni - podsumował Czech.

Komentarze (2)
cristof
15.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zastanawiam sie czy nie bedzie to przypadkiem najnudniejszy mecz w tej fazie rozgrywek; wlosi zastosuja catenaccio a bawarczycy system 1000-ca podan; 
avatar
Mario1963
14.12.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Mysle , że mogli gorzej trafić...Bayern wcale nie jest bez wad i słabych punktów a najgorsze jest tu dla Juve że gra pierwszy mecz u siebie ale tak to jest jak nie wykorzystali szansy i nie byl Czytaj całość