Kasper Hamalainen: Przyszłość? Wiele zależy od mojej rodziny

 /  PIOTR MATUSEWICZ / PRESSFOCUS / NEWSPIX.PL
/ PIOTR MATUSEWICZ / PRESSFOCUS / NEWSPIX.PL

Kasper Hamalainen nie prowadzi już negocjacji z Lechem i wszystko wskazuje na to, że zimą odejdzie. Dokąd? Fin unika jakichkolwiek jednoznacznych deklaracji.

- Nie wiem na razie czy to już końcówka mojej przygody z Lechem. Zostało jeszcze trochę czasu, kilka meczów i na ten moment pozostaję zawodnikiem Kolejorza. W futbolu wszystko jest możliwe, ale obecnie nie mam do powiedzenia nic konkretnego - zaznaczył Kasper Hamalainen.

Fin podkreślił, że nie podjął jeszcze decyzji co do następnego kroku. - O przyszłości myślę tak naprawdę z dnia na dzień. W każdej chwili może się pojawić jakiś telefon, który trzeba będzie rozważyć. Dużo jednak będzie zależeć od mojej rodziny.

Czy ewentualne pozostanie w Kolejorzu pozwoliłoby zaspokoić ambicje Hamalainena i umożliwiłoby mu dalszy rozwój? - Jestem w Poznaniu od trzech lat i przez ten czas bardzo się rozwinąłem - zarówno jako człowiek, jak i piłkarz. Dużo dały mi występy w Lidze Europy, takie mecze to najlepsza okazja, by robić kroki do przodu. Czy gdybym został w Lechu, to mógłbym się rozwinąć jeszcze bardziej? Z pewnością tak.

Z niedawnych wypowiedzi wiceprezesa Piotra Rutkowskiego, a także braku konkretnych deklaracji od samego piłkarza jasno jednak wynika, że na pozostanie Hamalainena w stolicy Wielkopolski liczyć nie można. Kto zatem przejmie jego rolę w ofensywie? - Jest tu kilku bardzo solidnych piłkarzy. Maciej Gajos, Karol Linetty czy Dawid Kownacki mają ogromny potencjał, dlatego pod moją nieobecność Lech też miałby kim straszyć.

Komentarze (2)
avatar
Broda1982
4.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Odejdzie na pewno. Zawsze takie pierdzielenie oznacza jedno. Transfer. 
Rafi_Piła
4.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda, że nie będzie grać dla Lecha. Niemniej jednak są inni, którzy mogą godnie go zastąpić.