To efekt kontuzji mięśnia uda, której Paweł Brożek nabawił się w ostatnim ligowym spotkaniu z Lechem Poznań (0:2).
- Pawła Brożka na pewno zabraknie w meczu z Legią. Kto go zastąpi? Jest za wcześnie, by o tym mówić - mówi trener Marcin Broniszewski.
W 17 dotychczasowych występach Brożek strzelił siedem goli i zaliczył sześć asyst - większego wkładu w zdobycz Białej Gwiazdy nie ma żaden inny zawodnik. Poza tym 32-latek jest najskuteczniejszym zawodnikiem w historii rywalizacji Wisły z Legią - w dotychczasowych spotkaniach z Wojskowymi strzelił aż 12 goli.
- To dla nas duża strata. Umiejętności Pawła to dla nas bardzo dużo. Wiemy, jak działa obecność Pawła na rywali - są skupieni na nim, co daje nam możliwości gry przez innych zawodników. Odpowiedzialność spadnie na innych zawodników. To nasz wspólny problem i musimy sobie z tym radzić bez względu na okoliczności - mówi Broniszewski.
Z powodu czerwonej kartki z Legią nie zagra Maciej Sadlok, a z urazami zmagają się dwaj inni obrońcy: Richard Guzmics i Łukasz Burliga.
- Nie jest to nic poważnego. Nie powinno ich zabraknąć w niedzielnym meczu. Mamy na tyle kompetentny sztab, że powinien postawić ich na nogi - tłumaczy trener Wisły.