Bundesliga: Bayern za mocny dla Schalke 04! Gole obrońców i Muellera, "Lewy" tylko w słupek

PAP
PAP

Szlagier 13. kolejki Bundesligi dla Bayernu Monachium! Schalke 04 przez ponad 50 minut utrzymywało remis z mistrzem kraju, ale w końcówce zespół Pepa Guardioli udowodnił swoją wyższość.

W sezonie 2014/2015 oba pojedynki czołowych niemieckich zespołów zakończyły się remisami 1:1. Także tym razem dosyć długo zanosiło się na podział punktów, ponieważ na gola Davida Alaby szybko zdołał odpowiedzieć Max Meyer.

Austriak posłał piłkę do bramki Schalke w dosyć szczęśliwych okolicznościach. Po jego próbie piłka odbiła się od stojącego na linii strzału Leona Goretzki i Ralf Faehrmann nie zdążył z interwencją. Gospodarze trafili natomiast przy pierwszej nadarzającej się okazji - podawał rewelacyjny 19-letni Leroy Sane, a Manuel Neuer skapitulował po ładnym strzale Meyera z około 18 metrów. To dopiero 5. gol stracony przez FCB w tym sezonie ligowym!

Aktywny na Veltins-Arena był Robert Lewandowski. Napastnik w pierwszej połowie dwukrotnie niepokoił golkipera Schalke, ale bezskutecznie. Bayern co do zasady dyktował tempo, jednak podopieczni Andre Breitenreitera potrafili się odgryzać i próbowali swoich sił w kontratakach. W każdym razie różnicy klas ani różnicy punktowej w tabeli pomiędzy obiema drużynami dość długo nie można było dostrzec.

Po zmianie stron Schalke momentami miało sporo do powiedzenia, a jeśli już atakował Bayern, to miejscowi prezentowali bardzo dobrą organizację w obronie. W efekcie klarownych sytuacji nie było wiele i Bawarczykom w oczy zaczęło zaglądać widmo drugiej ligowej straty punktów w sezonie. Goście w porę się jednak przebudzili, a kluczową rolę odegrał Arjen Robben. Holender krytykowany ostatnio za egoizm idealnie dośrodkował na głowę nieobstawionego Javiego Martineza, który nie dał szans Faehrmannowi.

Bayern w sobotni wieczór nie zachwycił, ale nie sposób stwierdzić, że wymęczył zwycięstwo. Po odzyskaniu prowadzenia goście przeprowadzili kilka obiecujących akcji i nie pozwolili Schalke dojść do głosu. W końcówce nie musieli się bronić. Przeciwnie - mieli sporo przestrzeni w ataku i przypieczętowali sukces. Nie uczynił tego "Lewy", który w 90. minucie w sytuacji sam na sam ostemplował słupek, a Thomas Mueller. Niemiec rzutem na taśmę w dobrym stylu wykorzystał podanie Joshui Kimmicha.

Obrońcy tytułu mają już 8 punktów przewagi nad Borussią Dortmund, a w następnej kolejce podejmą Herthę Berlin. Wcześniej czeka ich pojedynek Ligi Mistrzów z Olympiakosem Pireus.

Schalke 04 Gelsenkirchen - Bayern Monachium 1:3 (1:1)
0:1 - Alaba 9'
1:1 - Meyer 17'
1:2 - Martinez 69'
1:3 - Mueller 90+2'

Składy:

Schalke: Faehrmann - Riether, Hoewedes, Matip, Neustaedter (75' Di Santo), Aogo - Sane, Goretzka, Hoejbjerg, Meyer (87' Reese) - Huntelaar (70' Choupo-Moting).

Bayern: Neuer - Lahm, Martinez, Benatia (70' Boateng), Alaba (83' Rafinha) - Alonso, Vidal - Robben (88' Kimmich), Mueller, Costa - Lewandowski.

Żółte kartki: Huntelaar, Hoejbjerg (Schalke).

Sędzia: Tobias Stieler.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Bayern Monachium 34 28 4 2 80:17 88
2 Borussia Dortmund 34 24 6 4 82:34 78
3 Bayer 04 Leverkusen 34 18 6 10 56:40 60
4 Borussia M'gladbach 34 17 4 13 67:50 55
5 Schalke 04 Gelsenkirchen 34 15 7 12 51:49 52
6 1.FSV Mainz 05 34 14 8 12 46:42 50
7 Hertha Berlin 34 14 8 12 42:42 50
8 VfL Wolfsburg 34 12 9 13 47:49 45
9 1.FC Koeln 34 10 13 11 37:42 43
10 FC Ingolstadt 04 34 11 9 14 33:40 42
11 Hamburger SV 34 11 8 15 40:46 41
12 FC Augsburg 34 9 11 14 42:52 38
13 SV Darmstadt 98 34 9 11 14 38:52 38
14 Werder Brema 34 10 8 16 50:65 38
15 TSG 1899 Hoffenheim 34 9 10 15 39:54 37
16 Eintracht Frankfurt 34 9 9 16 34:52 36
17 VfB Stuttgart 34 9 6 19 50:75 33
18 Hannover 96 34 7 3 24 29:62 24
Komentarze (2)
avatar
SzadolCapone
22.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Troche jada tego Robbena, ze samolub itp, ale zawsze jak Bayern wygrywa, to ma w tym spory wklad 
avatar
Crazyfox
21.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kim Mueller? Świetne imię. Nie wiedziałam, że zmienił. :)