Paskudny uraz Dusana Kuciaka (foto)

W meczu 4. kolejki Ligi Europy z Clubem Brugge (0:1) Dusan Kuciak rozegrał pełne 90 minut, choć na początku II połowy spotkania doznał paskudnie wyglądającego urazu kolana.

W 50. minucie Igor Lewczuk wycofał piłkę w kierunku Dusana Kuciaka, ale zagrał zbyt lekko i futbolówka padła łupem Leandro Pereiry. Bramkarz Legii wyszedł obronną ręką z pojedynku sam na sam z napastnikiem gospodarzy, ale przy ofiarnej interwencji mocno ucierpiał.

Lekarze Legii opatrywali Słowaka przez kilka minut, a w tym czasie do wejścia przygotowywał się Arkadiusz Malarz. Kuciak ostatecznie kontynuował występ, ale po końcowym gwizdku opuszczał boisko, mocno kulejąc.

Bramkarz Wojskowych wytrwał do końcowego gwizdka, choć doznał głębokiej rany ciętej prawego kolana, co zakomunikował na Twitterze lekarz Legii, dr Maciej Tabiszewski.

Na kolanie Słowaka pojawiło się pięć szwów. Na razie nie wiadomo, czy uraz wykluczy Kuciaka z występu w niedzielnym meczu 15. kolejki Ekstraklasy z Pogonią Szczecin.

#dziejesiewsporcie: syn Kluiverta już strzela w Ajaksie

Komentarze (3)
avatar
Panna K.
6.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
niech jak najszybciej się ładnie zagoi, a najbliższy mecz może zagrać Malarz 
avatar
Białe Legiony
6.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzym się Dusan ! Cała Legia zawsze razem ! 
avatar
Ireneusz Teśluk
5.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a owerlokiem to nie lepiej było potraktować?