Tadeusz Pawłowski pokazał młodego piłkarza: "Zasłużył na debiut"

W derbowym spotkaniu z KGHM Zagłębiem Lubin Śląsk Wrocław zremisował 1:1. W końcówce meczu na boisku pojawił się młody wychowanek WKS-u, 18-letni Mariusz Idzik.

- Jak w każdych derbach było dużo walki. Obie drużyny miały swoje okazje. Bardzo dobrze, że odwróciliśmy wynik. Myślę, że gdyby Flavio miał więcej szczęścia lub umiejętności, to powinien strzelić trzy gole. Mam pretensje do sędziego. Zabrakło mu odwagi, żeby pokazać Tosikowi drugą żółtą kartkę za faul na środku boiska. Ogólnie jestem zadowolony z mojego zespołu - mówił po meczu z KGHM Zagłębie Lubin Tadeusz Pawłowski.

To spotkanie będzie jednak wyjątkowe dla młodego zawodnika Śląska Wrocław, Mariusza Idzika. 18-latek od dawna trenuje z pierwszą kadrą WKS-u i cierpliwie czekał na swój debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wychowankowi Śląska Pawłowski dał szansę właśnie w derbach.

- Mariusz Idzik grał bardzo dobrze w juniorach i rezerwach. W każdym meczu strzelał bramki. Uważam, ze zasłużył na debiut. Przymierzaliśmy się do tego w spotkaniu z Jagiellonią. Teraz nie mieliśmy już nic do stracenia. Bardzo się cieszę, że kolejny nasz wychowanek zadebiutował w Ekstraklasie. Chciałbym, żeby młodzi zawodnicy dalej się rozwijali - wyjaśniał trener. - Przede wszystkim liczyłem na jego dobrą grę głową, walkę i zaangażowania. Myślę, że to zrobił - dodał szkoleniowiec Śląska.

Wrocławianie w Lubinie zremisowali 1:1. Dla dla Śląska strzelił Flavio Paixao.

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: