Primera Division: FC Barcelona upokorzona! Kapitalna Celta Vigo rozbiła mistrza

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News
East News
zdjęcie autora artykułu

Celta Vigo rozegrała fantastyczny mecz i zasłużenie rozbiła dotychczasowego lidera i aktualnego mistrza Hiszpanii - ekipę FC Barcelona!

Oba zespoły udanie rozpoczęły sezon - Celta Vigo straciła tylko 2 punkty, z kolei FC Barcelona mogła pochwalić się kompletem oczek. Trener gospodarzy, w porównaniu z ostatnim meczem z Sevillą, przeprowadził tylko jedną zmianę w podstawowym składzie - w środku boiska pojawił się Nemanja Radoja. Tymczasem do składu "Dumy Katalonii" po 4-meczowej karze powrócił Gerard Pique, a na lewą stronę defensywy został przesunięty Jeremy Mathieu. Dodatkowo na ławce rezerwowych zasiadł Ivan Rakitić, którego w linii pomocy zastąpił Sergi Roberto, grający w tym sezonie już na pozycji prawego obrońcy.

Od pierwszego gwizdka Celta udowodniła, że jest w wielkiej formie, a świetnie w sezon wszedł ofensywny tercet Iago Aspas - Nolito - Fabian Orellana, wspomagany przez letnie wzmocnienie - Daniela Wassa. Gospodarze nie mieli większego problemu z przedostaniem się pod pole karne rywala, stosowali skuteczny pressing, a ich defensorzy nie mieli wiele pracy. Znacznie gorzej wyglądali goście, którzy tracili sporo piłek i wyraźnie przegrywali rywalizację w drugiej linii.

Dobra postawa Celty została nagrodzona w 26. minucie. Z prawego skrzydła dośrodkował Hugo Mallo, a piłkę przy linii bocznej pola karnego przyjął sobie Nolito. Napastnik, którym poważnie interesuje się FC Barcelona, rozejrzał się i w kapitalnym stylu przymierzył w samo okienko bramki Marc-Andre ter Stegena.

Gospodarze poszli za ciosem i już po chwili prowadzili 2:0! Pique fatalnie zachował się w kole środkowym, a Nolito głową wypuścił w uliczkę Iago Aspasa. Były napastnik Liverpoolu popędził przez prawie całą połowę Barcy i w decydującym momencie skutecznie podciął futbolówkę nad bramkarzem mistrza Hiszpanii.

Barca kiepsko prezentowała się na tyłach i była bezradna w ataku. W pierwszej połowie goście oddali kilka celnych strzałów, ale większych problemów z ich obroną nie miał Sergio Alvarez.

Po zmianie stron sprawy w swoje nogi chciał wziąć Lionel Messi. Argentyńczyk po zagraniu Andresa Iniesty trafił jednak w słupek, a po kilku minutach jego piekielnie mocne uderzenie sparował bramkarz Celty Vigo. Wydawało się, że "Duma Katalonii" powróciła na odpowiedni tor, a tymczasem po kapitalnej kontrze gospodarze podwyższyli na 3:0! Po nieudanym rzucie rożnym w wykonaniu Barcy, Iago Aspas ruszył z piłką jeszcze z własnej połowy i po raz drugi wykorzystał sytuację sam na sam z ter Stegenem.

Podopieczni Luisa Enrique nie rezygnowali, ale świetnie w bramce spisywał się Alvarez. Z kolei ekipa z Galicji szukała szczęścia po kolejnych błyskawicznych wyjściach. W zespole gości na boisku pojawili się Munir El Haddadi oraz Ivan Rakitić, ale bramka padła po akcji Messi - Neymar. Chwilę później Argentyńczyk popisał się kolejnym świetnym podaniem, jednak nie skorzystał z niego wprowadzony Munir.

Zamiast gola kontaktowego, ponownie ręce w geście triumfu wznieśli kibice gospodarzy. Po akcji Hugo Mallo do siatki trafił sprowadzony latem John Guidetti, dla którego był to premierowy gol w Hiszpanii. Rewelacyjna Celta Vigo pokonała mistrza Hiszpanii i zasłużenie wskoczyła na fotel lidera!

O sekundy od kolejnego zwycięstwa była jedna z innych rewelacji początku sezonu - Eibar. Zeszłoroczny beniaminek po dublecie jednego z czołowych strzelców w Liga Adelante (drugi poziom rozgrywek), Borjy Bastona, prowadził 2:0 z Levante. Gospodarze zdołali jednak doprowadzić do wyrównania, a bohaterem został brazylijski snajper Deyverson, który w doliczonym czasie gry zdobył swojego pierwszego gola na hiszpańskich stadionach.

Drugie zwycięstwo z rzędu odniosło Rayo Vallecano. Popularne "Błyskawice" wygrały u siebie ze Sportingiem Gijon 2:1. Najważniejsza akcja meczu miała miejsce w 39. minucie - defensor gości, Bernardo Espinoza, zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym, obejrzał drugą żółtą kartkę, a jedenastkę wykorzystał Roberto Trashorras.

Celta Vigo - FC Barcelona 4:1 (2:0) 1:0 - Nolito 26' 2:0 - Iago Aspas 30' 3:0 - Iago Aspas 56' 3:1 - Neymar 80' 4:1 - John Guidetti 83'

Składy:

Celta Vigo: Sergio Alvarez - Hugo Mallo, Sergi Gomez, Gustavo Cabral, Jonny Casto - Augusto Fernandez, Nemanja Radoja (76' Pablo Hernandez), Daniel Wass (85' Carles Planas) - Fabian Orellana, Iago Aspas (78' John Guidetti), Nolito.

FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Daniel Alves, Gerard Pique, Javier Mascherano, Jeremy Mathieu - Sergi Roberto (58' Munir El Haddadi), Sergio Busquets (66' Ivan Rakitić), Andres Iniesta - Luis Suarez, Lionel Messi, Neymar.

Żółte kartki: Hugo Mallo, Sergi Gomez (Celta Vigo) oraz Sergio Busquets, Neymar (FC Barcelona).

Sędzia: Undiano Mallenco.

Levante UD - SD Eibar 2:2 (0:1) 0:1 - Borja Baston 10' 0:2 - Borja 48' 1:2 - Jose Luis Morales 52' 2:2 - Deyverson 90+3'

Rayo Vallecano - Sporting Gijon 2:1 (1:0) 1:0 - Roberto Trashorras (k.) 40' 2:0 - Javi Guerra 48' 2:1 - Jony 49'

Czerwona kartka: Espinoza /39', za drugą żółtą/ (Sporting Gijon).

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 FC Barcelona 382945112:2991
2 Real Madryt 382864110:3490
3 Atletico Madryt 38284663:1888
4 Villarreal CF 3818101044:3564
5 Athletic Bilbao 381881258:4562
6 Celta Vigo 381791251:5960
7 Sevilla FC 3814101451:5052
8 Malaga CF 3812121438:3548
9 Real Sociedad 381391645:4848
10 Real Betis 3811121534:5245
11 Valencia CF 3811111646:4844
12 UD Las Palmas 381281845:5344
13 SD Eibar 3811101749:6143
14 Espanyol Barcelona 381271940:7443
15 Deportivo La Coruna 388181245:6142
16 Sporting Gijon 381091940:6239
17 Granada CF 381091946:6939
18 Rayo Vallecano 389111852:7338
19 Getafe CF 38992037:6736
20 Levante UD 38882237:7032

#dziejesiewsporcie: Widowiskowe pudło w Meksyku

Źródło artykułu: