Polska wygrała w pierwszym spotkaniu z Gibraltarem 7:0 na wyjeździe.
- Była piękna pogoda, zawodnicy mięli doskonałe nastroje, byli pełni optymizmu. Musieliśmy jednak trochę poczekać na pierwszą bramkę. Trochę się męczyliśmy. Ale w drugiej połowie narzuciliśmy mocne tempo i skończyło się okazałym zwycięstwem - wspomina trener Nawałka.
Szkoleniowiec traktuje poniedziałkowy mecz eliminacji Euro 2016 bardzo poważnie. Gibraltar zajmuje ostatnie miejsce w grupie D. Bilans bramkowy naszych przeciwników to 1:38.
- Nie ma mowy o lekceważeniu kogokolwiek. Interesują nas trzy punkty. Rywale potrafią grać kombinacyjnie w środku boiska. Musimy być skoncentrowani. Nie każdy gra o mistrzostwo świata. To nowicjusz na piłkarskiej mapie, ale zawodnicy tej drużyny wkładają serce i zaangażowanie w każde spotkanie. To godne pochwały i szacunku.
Możemy spodziewać się, że w poniedziałek wystąpią najlepsi piłkarze naszego zespołu. - Zmęczenie? Nie biorę tego pod uwagę. Moi zawodnicy są bardzo dobrze przygotowani pod względem motorycznym. Robimy na bieżąco testy zmęczeniowe. Wyniki wychodzą bardzo dobre - kończy selekcjoner.