W meczu z KGHM Zagłębiem Lubin zabrzanom udało się odrobić straty i doprowadzić do wyrównania, a dobra gra Ślązaków w drugiej części gry mogła się podobać kibicom. - Myślę, że to będzie taki punkt, od którego będziemy mogli się odbić i grać dobrą piłkę, do jakiej przyzwyczailiśmy kibiców. Rundy jesienne zawsze były dobre i mam nadzieję, że wrócimy do takiego grania - powiedział z optymizmem Łukasz Madej.
[ad=rectangle]
Po wywalczonym remisie z Miedziowymi morale Trójkolorowych poszło w górę. Po nieudanym początku sezonu Górnik Zabrze wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo. Jednak by tak się stało, to Ślązacy przez cały mecz muszą prezentować się tak, jak podczas drugiej połowy meczu z KGHM Zagłębiem Lubin.
- Myślę, że jesteśmy w stanie grać dobrze dłużej. To nie jest tak, że nie potrafimy tego. Brakowało trochę szczęścia w poprzednich spotkaniach. Oczywiście, nigdy nie ma tak dobrze, że nie może być lepiej. Gdybyśmy z Zagłębiem prowadzili 2:0 i zremisowali, to może wszystko poszłoby nie w tę stronę co powinno. Jednak kiedy doprowadza się do remisu i ma okazje by wygrać, to morale idzie w górę - przyznał Madej.
W niedzielę 14-krotnych mistrzów Polski czeka trudne zadanie, bowiem ich rywalem będzie Cracovia, która po sześciu kolejkach była wiceliderem rozgrywek. - Cracovia to zespół, który dobrze się czuje, kiedy ma piłkę przy nodze. To taka typowa krakowska krótka piłka, lubią tak grać i mają zawodników stworzonych do takiej gry. Jest kilka absencji czołowych piłkarzy, których może zabraknąć. Czeka nas ciężki mecz, bo Cracovia bardzo dobrze gra. To fajnie dobrany zespół, który zaskoczył i pewnie się czuje - ocenił Madej.
W dodatku Pasy dobrze radzą sobie w meczach wyjazdowych. Jednak mimo to pomocnik Górnika Zabrze wierzy w końcowy sukces swojej drużyny. - Rywale dobrze grają w ofensywie i defensywie. Z Koroną Kielce potrafili wygrać na wyjeździe 3:0. Cracovia nieprzypadkowo jest na drugim miejscu w tabeli, ma dużo punktów i czeka nas ciężka przeprawa, ale myślę że bezapelacyjnie stać nas na zwycięstwo - zadeklarował Madej.
Piłkarz Górnika wierzy w siłę swojej drużyny, która pod wodzą Leszek Ojrzyński systematycznie wychodzi z kryzysu. - Też jesteśmy dobrą drużyną, która drąży do tego, by grać tak, jak podczas 30 minut meczu z Zagłębiem. Trzeba zrobić wszystko, by jeszcze dłużej grać dobrze, a wtedy przyjdą zwycięstwa, na które wszyscy czekamy - powiedział pomocnik Trójkolorowych.