O możliwości pozyskania skrzydłowego wrocławian przez wicemistrzów Polski napisał wtorkowy "Przegląd Sportowy". I tak rzeczywiście jest, co potwierdza szkoleniowiec WKS-u. Pytany przez nas o tę sprawę, odpowiada:
[ad=rectangle]
- To jest propozycja, która go obraża. Wiem, że dwa dni przed końcem okienka transferowego będą chcieli uderzyć, żeby nas osłabić. Wtedy może ta propozycja będzie, ale w tej chwili jest śmieszna. Można w kabarecie takie propozycje przedstawiać, ale nie w zespołach ekstraklasy. Kompletnie się nie denerwuję i spokojnie na to pytanie odpowiadam - skomentował trener, potwierdzając, że chodzi o Legię.
Z kolei zawodnik stwierdza, że nic nie jest pewne i na razie przygotowuje się do kolejnego meczu ze Śląskiem.
- Zobaczymy, co będzie w przyszłości, ale obecnie nie mam żadnej konkretnej oferty. Klub z nikim nie rozmawia o moim odejściu - mówi nam Robert Pich.
Zawodnik trafił do Śląska Wrocław półtora roku temu. Rozegrał 63 mecze, strzelił 13 goli, asystował 8 razy. Tylko w tym sezonie w dziewięciu spotkaniach Słowak trzykrotnie trafił do siatki rywala, miał także trzy asysty. Piłkarzowi w grudniu kończy się kontrakt i chętnych na jego pozyskanie na pewno nie brakuje.
Gwiazda Śląska w Legii? "Propozycja jest śmieszna"
Ofertę Legii dla Roberta Picha dosadnie skomentował trener Śląska Wrocław. - To propozycja, która go obraża - mówi Tadeusz Pawłowski.