Dolcan nie pouczył bełchatowskiej młodzieży - relacja z meczu PGE GKS Bełchatów - Dolcan Ząbki

Dysponujący młodym składem PGE GKS Bełchatów zremisował na własnym stadionie z Dolcanem Ząbki 1:1. Gole zdobyli Hieronim Gierszewski i Marcin Krzywicki.

Pierwszy kwadrans spotkania był rozczarowaniem. Lider nie demonstrował tego, z czego dał się poznać w poprzednich kolejkach, a i młodzi gospodarze nie prezentowali tej ambicji, która we wcześniejszych meczach pozwoliła im zapunktować.
[ad=rectangle]
Emocje odnotowano dopiero w 16. minucie, kiedy Lukas Kuban w zdecydowany sposób powalił na murawę napastnika gości. Całe zajście miało miejsce na pograniczu pola karnego, więc przyjezdni protestowali, domagając się jedenastki. Arbiter nakazał jednak wznowienie gry rzutem wolnym z linii 16. metra. Do piłki poszedł Antonio Calderon, ale strzał mu wyraźnie nie wyszedł i futbolówka poszybowała nad poprzeczką.

W 25. minucie groźnie zrobiło się pod bramką gości. Wszystko za sprawą Szymona Stanisławskiego, który nie widząc innego rozwiązania akcji, huknął z 20 metrów i trzeba przyznać, że pomylił się o włos. Dwie minuty później wyczyn kolegi z drużyny skopiował Bartłomiej Bartosiak, ale i on chybił celu.

Pierwsze 45 minut zachwycać nie mogło. Okazji było jak na lekarstwo, brakowało prostopadłych zagrań otwierających drogę do bramki. Gol jednak padł i była to bramka do szatni. Na listę strzelców wpisał się młody Hieronim Gierszewski. Wypożyczony z Lechii Gdańsk napastnik wykorzystał niezdecydowanie defensywy i w sytuacji sam na sam z bramkarzem otworzył wynik. Gol ten był pierwszym z gry, zdobytym przez PGE GKS Bełchatów w sezonie.

Druga odsłona mogła zacząć się tak samo jak skończyła pierwsza. Minutę po wznowieniu gry ponownie oko w oko z Mateuszem Kryczką stanął Gierszewski, ale tym razem to golkiper był górą. Gospodarze wyszli z bojowym postanowieniem podwyższenia wyniku, ale Dolcan pilnował się. W 60. minucie brawa od miejscowych fanów zebrał duet Gierszewski-Bartosiak, ale widowiskowa klepka nie przyniosła drugiej bramki, bowiem zamysł rywali przeczytał golkiper z Ząbek. Szansę na gola numer dwa miał również Stanisławski, ale Kryczka nie pozwolił się minąć i wyłuskał piłkę atakującemu.

W przodzie lepiej "wyglądali" gospodarze, a tymczasem to przyjezdni wyrównali. W 64. minucie nerwowo piłkę wybijał Vaclav Cverna i ta szybko wróciła w pole karne gospodarzy, gdzie wprowadzony w drugiej połowie Marcin Krzywicki doprowadził do remisu.

Ostatnie fragmenty meczu to poszukiwania tej jednej, rozstrzygającej akcji, ale ani gospodarze, ani goście jej nie znaleźli i spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
[b]

PGE GKS Bełchatów - Dolcan Ząbki 1:1 (1:0)
[/b]1:0 - Hieronim Gierszewski 45+1'
1:1 - Marcin Krzywicki 64'

Składy:
PGE GKS Bełchatów:

Maciej Krakowiak – Piotr Witasik, Seweryn Michalski, Vaclav Cverna, Lukas Kuban - Patryk Rachwał, Szymon Zgarda (84' Paweł Zięba) - Marcin Flis, Bartłomiej Bartosiak (65' Łukasz Wroński), Hieronim Gierszewski (80' Dawid Flaszka) - Szymon Stanisławski.

Dolcan Ząbki: Mateusz Kryczka – Damian Jakubik, Piotr Klepczarek, Szymon Sawala, Piotr Petasz - Bartosz Osoliński (65' Paweł Tarnowski), Damian Kądzior, Michał Bajdur, Antonio Claderon (77' Igor Sapała), Aleksander Jagiełło - Daniel Gołębiewski (56' Marcin Krzywicki).

Żółte kartki: Vaclav Cverna, Marcin Flis, Seweryn Michalski, Lukas Kuban, Patryk Rachwał (PGE GKS) oraz Szymon Sawala, Damian Jakubik (Dolcan).

Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock).

Źródło artykułu: