Transferowa ofensywa beniaminka drugiej ligi

Po awansie do drugiej ligi skład Radomiaka uległ poważnym zmianom. Do drużyny dołączyło kilku nowych zawodników, którzy mają podnieść jakość gry Zielonych. Sztab szkoleniowy obserwował wielu piłkarzy.

Na samym początku lipca piłkarze Radomiaka spotkali się na pierwszych zajęciach przed rozpoczęciem sezonu 2015/2016 drugiej ligi. Przez pierwszy okres przygotowań pracowali nad siłą i wytrzymałością. Bardzo szybko działacze i sztab szkoleniowy beniaminka pozyskali nowego zawodnika. 25-letni środkowy obrońca Norbert Jędrzejczyk, mający za sobą występy między innymi w Zniczu Pruszków czy Wiśle Puławy, podpisał roczny kontrakt. 
[ad=rectangle]
Na testach przebywali później Bartłomiej Wasiluk, grający ostatnio w Pogoni Siedlce Hubert Tomalski, a także rezerwowy świeżo upieczonego beniaminka pierwszej ligi, MKS-u Kluczbork, Krzysztof Wolkiewicz. Trener Jacek Magnuszewski nie widział ich jednak w składzie prowadzonej przez siebie drużyny. Pierwszym z obserwowanych piłkarzy, który związał się umową z Zielonymi, był zawodnik Siarki Tarnobrzeg, Michał Chrabąszcz. Kolejnym defensywnym piłkarzem radomskiego klubu został Radosław Sylwestrzak.

Na zasadzie wypożyczenia trafił natomiast do Radomiaka 19-letni Maciej Wasilewski, zawodnik drużyny Wigry Suwałki. Umowę podpisał także Krzysztof Napora, ostatnio reprezentujący barwy zespołu Nadwiślan Góra. Zwycięstwo 5:0 w sparingu z Orlętami Radzyń Podlaski przekonało Magnuszewskiego do pozyskania testowanych od pewnego czasu Krzysztofa Ropskiego z Unii Tarnów i Pawła Ulicznego ze Śląska Wrocław. Dokumentów jednak jeszcze nie parafowali. - Dopóki nie ma oficjalnej informacji ze strony klubu, nie chcę niczego potwierdzać - komentuje trener.

Po kolejnej, zakończonej skromną wygraną 1:0 grze kontrolnej z Motorem Lublin roczną umową związał się z Zielonymi 21-letni Paweł Wolski, dotychczas występujący w Legionovii Legionowo. Działaczom i sztabowi szkoleniowemu bardzo zależy na zatrzymaniu najlepszego strzelca drużyny w ubiegłym sezonie, Szymona Stanisławskiego. Napastnik udał się na testy do PGE GKS-u Bełchatów. - Coś jest na rzeczy, skoro zaproszono go do Bełchatowa. Wygasł mu z nami kontrakt. Zobaczymy, jak to wszystko dalej się potoczy - kończy Magnuszewski.

Źródło artykułu: