Środa w La Liga: Robben odporny na kontuzje

Arjen Robben to jeden z najlepszych graczy ostatnich tygodni na hiszpańskich boiskach. Na szczęście rewelacyjny Holender nie ma już więcej problemów z kontuzjami, dzięki słynnej holenderskiej klinice, której był gościem w październiku. W ostatnim czasie w kręgu zainteresowań angielskich klubów znalazł się Yaya Toure z FC Barcelony. Do siedziby klubu jednak nie dotarły jeszcze żadne oferty.

Ramos nie chce oddać swego bramkarza

Trzeci golkiper Realu Madryt - Jordi Codina znalazł się na celowniku Sportingu Gijon. Pomimo dalekiego miejsca w składzie Królewskich, trener Juande Ramos nie ma zamiaru go sprzedawać.

Beniaminek już od kilku tygodni szuka nowego bramkarza, po tym jak groźnej kontuzji doznał Ivan Cuellar, który nie zagra przez kolejne trzy miesiące. Na celowniku Sportingu było już wielu piłkarzy na tę pozycję, jednak jak na razie żadnego nie udało się pozyskać. Również Codina nie trafi do ekipy prowadzonej przez Manuela Preciado.

Koniec kontuzji Robbena?

Znany piłkarski lekarz Tschen La Ling przyznał, że jego niedawny pacjent Arjen Robben nie będzie już tak podatny na kontuzje, jak miało to miejsce wcześniej. Piłkarz od przyjścia z Chelsea Londyn w 2007 roku aż 7-krotnie łapał kontuzję, dzięki czemu dostał przydomek "Szklany człowiek".

Dopiero po wizycie w holenderskiej klinice w październiku może błyszczeć swoją wielką formą bez obaw o urazy mięśni. Jak zapowiedział Ling, skrzydłowy może bez większego ryzyka wykonywać swoje rajdy.

Fani przebaczyli Kemeni'emu

Oficjalny Klub Kibica Espanyolu Barcelona podał do informacji, że wybacza zachowanie swojego golkipera Carlosa Kemeni'ego na początku tygodnia.

Kibice po jednym z treningów zaczepili bramkarza i wyrazili dezaprobatę wobec jego obecnej formy. Rozwścieczony Kameruńczyk chwycił jednego z fanów za kołnierz i dopiero jego klubowi koledzy rozdzielili obie strony. Klub Kibica wysłuchał jednak wyjaśnień Kemeni'ego i przyjął przeprosiny.

Nie ma ofert za Toure

Od kilku dni angielskie media podają, że Yaya Toure znalazł się w kręgu zainteresowań Manchesteru City. FC Barcelona jednak, tak jak to wcześniej było wiadome, nie ma zamiaru sprzedawać kluczowego defensora za żadne pieniądze. Dodatkowo do klubu nie wpłynęła ani jedna oferta za reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej.

Prasa łączyła Toure również z Arsenalem Londyn, gdzie gra jego brat - Kolo Toure. 25-latkowi schlebia zainteresowanie wielkimi klubami, jednak jak sam przyznaje, gra obecnie dla Katalończyków i o niczym innym nie myśli.

Komentarze (0)