LE: Jagiellonia Białystok i Śląsk Wrocław mogą być spokojne? Historia daje im pewny awans

Biorąc pod lupę dziesięć ostatnich sezonów, okazuje się, że polskie drużyny czternastokrotnie uzyskiwały na boiskach rywali jednobramkowe zwycięstwa i ani razu nie zdarzyło się, by któraś roztrwoniła taką zaliczkę w rewanżu na własnym obiekcie.

W jedenastu spośród wymienionych przypadków wyjazdowy rezultat był identyczny jak te, które tydzień temu osiągnęły Jagiellonia Białystok i Śląsk Wrocław. [ad=rectangle] Trzykrotnie natomiast polskie ekipy miały przed rewanżem w garści wynik 2:1. Jeden raz awans polskiej ekipy wisiał na włosku i mogło dojść do niebywałej wpadki. W sezonie 2010/2011 - w II rundzie eliminacji Ligi Mistrzów - Lech Poznań wygrał w Azerbejdżanie z Interem Baku, lecz u siebie uległ temu rywalowi 0:1 i uciekł spod topora dopiero w dramatycznej serii rzutów karnych, którą wygrał 9:8.

Właśnie wtedy, choć Kolejorz do Champions League ostatecznie nie awansował, to zaliczył fenomenalną przygodę w Lidze Europy, gdzie wyszedł z grupy, mając za rywali Juventus Turyn, Manchester City oraz Red Bull Salzburg.

Przypomnijmy, że w czwartek Jagiellonia będzie próbowała obronić zaliczkę z pierwszej potyczki z litewskim FK Kruoja Pakruojis, zaś Śląsk Wrocław podejmie słoweński zespół NK Celje.