Mario Goetze nie czuje zaufania w Bayernie. "Jeśli otrzyma wsparcie, pokaże ogromny potencjał"

Po niezbyt udanym sezonie w wykonaniu Niemca jego agent zaatakował działaczy i trenera Bayernu, sugerując, że przy innym traktowaniu w zespole Mario Goetze pokazałby pełnię swoich możliwości.

Po zakończeniu rozgrywek Mario Goetze został poddany krytyce. Zarzucano mu, że nie odgrywa wiodącej roli w grze Bayernu Monachium i w ważnych momentach nie potrafi stanąć na wysokości zadania. Nie dziwiono się, że Pep Guardiola pomimo osłabień kadrowych posadził bohatera finału MŚ na ławce rezerwowych przeciwko FC Barcelonie.
[ad=rectangle]
Czy wina leży w całości po stronie wychowanka Borussii Dortmund? Jego agent uważa, że Bawarczycy nie korzystają w pełni z możliwości 23-latka. - Oczywiście życzyłbym sobie, żeby Mario w jednej czy drugiej sytuacji otrzymał większe wsparcie. Jestem przekonany, że jeśli będzie czuł zaufanie, pokaże ogromny, niewiarygodny wprost potencjał. To jeden z najlepszych piłkarzy na świecie - ocenia Volker Struth.

- Mario jest wielkim profesjonalistą i bardzo ciężko pracuje, czego wielu nie dostrzega. Oczywiście był mocno rozczarowany, kiedy przeciwko Barcelonie usiadł na ławce. Każdy piłkarz, a zwłaszcza taki, który przybył do klubu rozgrywać wielkie mecze i zdobywać trofea, w takiej sytuacji zadaje sobie pytanie, dlaczego nie gram od początku - analizuje agent pomocnika.

Pojawiające się w maju doniesienia o możliwym odejściu Goetze z Bayernu nie potwierdziły się, ale trzeba pamiętać, że kontrakt zawodnika obowiązuje tylko do 2017 roku. Jeśli zatem reprezentant Niemiec nie "odpali" w najbliższym sezonie, może nie otrzymać propozycji przedłużenia umowy i zostać wystawiony na listę transferową.

Źródło artykułu: