Właściciel Zawiszy Bydgoszcz chce szybko wrócić do T-Mobile Ekstraklasy

W ciągu najbliższych dwunastu miesięcy Radosław Osuch chce wrócić z bydgoskim klubem do T-Mobile Ekstraklasy. Oczekuje jednak większego wsparcia ze strony miasta.

Żal, smutek, łzy i rozczarowanie. Tak wyglądały ostatnie dni w bydgoskim klubie po spadku do I ligi. Zawisza zaledwie po dwóch sezonach gry w krajowej elicie ponownie będzie grał na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy. Nad Brdą jednak już myślą o szybkim powrocie, chociaż sam spadek oznacza dla klubu spore straty finansowe, gdyż skończą się wpływy z telewizji NC+ oraz głównego sponsora rozgrywek, firmy T-Mobile. Dlatego szef spółki Radosław Osuch prosi o większe wsparcie prezydenta miasta Rafała Bruskiego.

[ad=rectangle]
Do spotkania obu panów doszło w poniedziałek po południu. Jakie są konkluzje po tych rozmowach? - Prezydent spotkał się wczoraj, z właścicielem WKS Zawisza panem Radosławem Osuchem. Miasto wspierało i będzie nadal wspierać klub, co zadeklarował prezydent podczas spotkania. Pozostaje kwestia oczekiwań i możliwości. Z uwagi na wagę sprawy prezydent poprosił o przedstawienie, wyrażenie oczekiwań na piśmie. Pan Osuch zadeklarował, że jego celem jest awans do Ekstraklasy w ciągu roku - zakumunikowała w rozmowie ze SportoweFakty.pl rzeczniczka prezydenta Marta Stachowiak.

Sęk w tym, że jeszcze w czerwcu kończy się umowa miasta z Radosławem Osuchem i nie wiadomo, czy ta zostanie przedłużona. Na razie w bydgoskim klubie jest sporo niejasności, także kadrowych. Nie jest wykluczone, że w I lidze w barwach Zawiszy nie zobaczymy już takich piłkarzy jak Kamil Drygas, Jakub Wójcicki i Iwan Majewskij. Powyżej wymieniona trójka ma dobre oferty z T-Mobile Ekstraklasy i raczej żaden z nich nie będzie chciał grać w I lidze. Ze znalezieniem nowych klubów problemów nie będą mieć także tacy graczy jak Alvarinho, Josip Barisić oraz Grzegorz Sandomierski. Bydgoszczanie przygotowania do nowych rozgrywek w I lidze rozpoczną już 22 czerwca.

Natomiast propozycję powrotu do swojego macierzystego zespołu Moreirense dostał podstawowy defensor spadkowicza Andre Micael, a na Bałkany może wrócić Luka Marić. Nie wiadomo, czy zespół będzie prowadził Mariusz Rumak. Wszystko ma się wyjaśnić do momentu rozpoczęcia letnich przygotowań.

Komentarze (44)
avatar
niebiesko czarne
12.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zegnie palca w tyłku 
avatar
niebiesko czarne
12.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ciekawi mnie kto dokładnie ma rzãdzić Zawiszá aby kibice byli szczéśliwi i wrôcili na stadion.Każdy chce cos zarobić a nie dokladać i Osuch tez musi wszystko zalatwiac przy klubie całá logisty Czytaj całość
avatar
Kibol bydzia
11.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pinokio-fanie...​ Płacz, becz, rycz. Więcej przerw z trzema kropkami, widać że mało co wiesz... Boli ? ma bolec.buhahahhaha 
avatar
Master of Pain
11.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Do kogo pijesz kolego? Najpierw przeanalizuj słowo kibic i kibol wtedy zacznij konstruktywna polemikę. Niestety poziom Twej wiedzy jest nikły, więc zacznijmy. Poczytaj najpierw ustawę o bezpiec Czytaj całość
avatar
niebiesko czarne
10.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zgadzam sie ze jak beda zyski z pilkarza to powinno sie dawac procent na talenty pilkarskie z Bydgoszczy i tyle