Gliwiczanie zakończyli sezon wysoką porażką 0:3 z Cracovią. - Ciężko mi podsumować to spotkanie, ponieważ w pierwszej odsłonie w ogóle nie mieliśmy sił. Po opuszczeniu Bydgoszczy moi piłkarze jakby zgubili formę. Dodatkowo trapiły nas ostatnio kontuzje, co nie ułatwiało zadania. Nastawiliśmy się na grę z kontry, ale nie było w tym agresji i zasłużenie zeszliśmy z boiska pokonani - podkreślił Radoslav Latal, trener Piasta Gliwice.
[ad=rectangle]
Szansę debiutu w T-Mobile Ekstraklasie 17-letni Patryk Dziczek. - Od pierwszej minuty postawiłem na Patryka Dziczka, dla którego był to bardzo trudny mecz. Wydaje mi się jednak, że Piast będzie miał z niego pożytek w przyszłości, bo to bardzo obiecujący zawodnik - powiedział Czech.
Zadaniem szkoleniowca zza naszej południowej granicy było utrzymanie Piasta w najwyższej klasie rozgrywkowej. Przypomnijmy, że Latal został zatrudniony w marcu w miejsce Angela Pereza Garcii. - Początek był dla nas trudny, mimo że dostałem czternaście dni przerwy na przygotowanie drużyny. Mimo wszystko mogę powiedzieć, że poza występami z Górnikiem Łęczna i Koroną Kielce, prezentowaliśmy się dobrze i z reszty spotkań mogę być zadowolony - zakończył opiekun niebiesko-czerwonych.
[event_poll=52094]