W 2015 roku piłkarze Śląska Wrocław wpadli w dołek i nie potrafili wygrać kolejnych dziesięciu meczów. W ostatniej kolejce T-Mobile Ekstraklasy zielono-biało-czerwoni w końcu się jednak przełamali i pewnie pokonali Lechię Gdańsk.
[ad=rectangle]
- Myślę, że cały zespół zagrał dobrze. Praca całej drużyny spowodowała, że Lechia nie stworzyła sobie sytuacji. Zarówno obrońca strzelił gola, jak i zawodnicy ofensywny bronili dostępu do naszej bramki. Myślę, że jest to odzwierciedleniem wyniku - mówił po meczu Robert Pich, który był jednym z najlepszych zawodników WKS-u w tej potyczce. Słowak wywalczył rzut karny, a także popisał się asystą.
Po zwycięstwie z Lechią wrocławianom spadł kamień z serca. - Od dawna nie wygraliśmy. Myślę, że teraz będzie nam się lepiej pracować na treningach. Super, że zwyciężyliśmy. To bardzo dobrze dla psychiki całej drużyny - zaznaczył piłkarz.
Teraz przed Śląskiem wyjazdowe spotkanie z Lechem Poznań. - Będziemy chcieliśmy zagrać tak, jak z Lechią i po prostu wygrać mecz. Wiemy, że z Lechem będzie ciężko, bo jest to bardzo dobra drużyna. Musimy się jednak koncentrować na naszej grze - podsumował Robert Pich.