LM: Atletico w niemal najsilniejszym składzie na derby, Simeone wybrał już jedenastkę

East News
East News

Podczas gdy Królewscy zmagają się z ogromnymi kłopotami, Diego Simeone ma do dyspozycji przed środkowym pojedynkiem rewanżowym w ćwierćfinale Ligi Mistrzów niemal najmocniejszy skład.

Jak już informowaliśmy, Carlo Ancelotti w konfrontacji z Atletico Madryt nie będzie mógł wystawić Marcelo, Garetha Bale'a, Luki Modricia oraz Karima Benzemy. To ogromne osłabienie Królewskich, które może mieć znaczny wpływ na przebieg rewanżowego spotkania (na półmetku dwumeczu jest 0:0).
[ad=rectangle]
Diego Simeone tymczasem musi radzić sobie tylko bez pauzującego za kartki defensywnego pomocnika Mario Suareza. Na czas z problemami zdrowotnymi uporał się Mario Mandzukić, który w poniedziałek trenował z zespołem i będzie mógł wziąć udział w konfrontacji na Santiago Bernabeu.

Według AS-a szkoleniowiec Los Colchoneros wybrał już skład, jaki pośle do boju przeciwko Realowi Madryt. Zmiana w porównaniu z pierwszym spotkaniem ma być tylko jedna - za Suareza wystąpi doświadczony Tiago Mendes, a ponadto tak jak na Vicente Calderon zagrają Jan Oblak, Juanfran, Diego Godin, Joao Miranda, Guilherme Siqueira, Gabi, Koke, Arda Turan, Antoine Griezmann i Mandzukić.

Gdy spotkanie nie układało się pomyślnie dla Realu, Simeone będzie mógł sięgnąć po Saula Nigueza lub Fernando Torresa. - Grałem już w finale Ligi Mistrzów, ale nie w barwach Atletico, co od zawsze jest moim marzeniem. Dlatego spotkanie z Królewskimi jest dla mnie tak ważne - przekonuje "El Nino", który 15 stycznia w meczu Pucharu Króla zdobył na Bernabeu dwa gole (2:2).

Komentarze (0)