Bayern Monachium na półmetku rywalizacji w ćwierćfinale Ligi Mistrzów ma dwubramkową stratę do FC Porto. Bawarczycy muszą wygrać co najmniej 2:0 i byłoby dla nich najlepiej, gdyby już w pierwszych minutach spotkania otworzyli wynik. Thomas Mueller przestrzega jednak przed beztroskim ruszeniem do przodu.
[ad=rectangle]
- Nie możemy zagrać jak kamikaze, nawet gdyby do przerwy było 0:0. Wówczas nadal będziemy mieć szanse na awans. Oczywiście czujemy presję, ale to dobrze mieć wyzwania przed sobą. Na pewno musimy zagrać mądrze i rozważnie - analizuje niemiecki mistrz świata na łamach goal.com.
- To ważne, abyśmy zachowywali pełną koncentrację. Jestem optymistą i nadal mam pewność, że przejdziemy dalej. Do zwycięstwa 2:0 nad Porto na własnym terenie nie potrzebujemy przecież cudu. W pierwszym spotkaniu nie wszystko ułożyło się po naszej myśli, ale teraz przygotujemy lepszą taktykę - zapowiada Mueller.
W ciągu ostatniego tygodnia szerokim echem odbiło się odejście z klubu po 38 latach głównego medyka Hansa-Wilhelma Muellera-Wohlfahrta. Czy pogorszyło to nastroje w drużynie? - Atmosfera w zespole wciąż jest bardzo dobra, jednak nie wiem, czy to wydarzenie nie będzie miało wpływu na wtorkowy mecz - przekonuje.